gdy bylem maly, uwielbialem ten film. Obejrzalem go ponad 20 razy.
w moim przypadku dokładnie było tak samo xD Pamiętam że moja ciocia nagrała PJ na kasetę , kiedy film miał premierę w canal + , a potem film ten oglądałem bardzo regularnie i robił niesamowite wrażenie. Podobny sentyment mam do drugiej części. Sceny z T-Rexem w środku miasta są na prawdę świetne
Park Jurajski, Terminator i Poszukiwacze zaginionej arki - to filmy które oglądałem w dzieciństwie po 100 razy albo i więcej;)
No i ja też się przyłączam. Ten film oglądałam na video z parę razy (ale w 20 to jesteś mistrzem :D), a na II część już poszłam do kina :D. W każdym razie fascynacja dinozaurami i paleontologią w dzieciństwie była na tyle silna, że zbierałam to czasopismo Dinozaur z fluorescencyjnym tyranozaurem i naklejki z filmu do albumu (już nie pamiętam, z czego to było). A teraz po kilkunastu latach sentyment dalej pozostał, z fascynacją trochę gorzej, chociaż jakby na to nie patrzeć kilka razy wylądowałam na wykopaliskach paleontologicznych i antropologicznych i sama zabawiłam się w naukowca :D.