Moim zdaniem druga. I pierwszy raz w życiu stwierdzam, że film (TYLKO w przypadku drugiej części) był lepszy od książki.
Trzecia niespecjalnie mi się spodobała. :/
Jedynka zdecydowanie, dwojka tez jeszcze rade daje ze wzgledu na zlowieszczy klimat i mrok, trojka to juz za sredniawka po calosci