Czekam na polską odsłonę. Może coś mniej nudnego i smutaskowego. Przecież do takiej historii można dołożyć więcej dynamiki i humoru. Patrząc na kultowe polskie komedie pokroju "Seksmisji", "Galimatias", czy choćby refleksyjny "Dzień świra", wierzę, że Polacy byliby w stanie sklecić coś o wiele lepszego niż Amerykanie.