Jeden z najlepszych filmów SF ostatnich lat. Przepysznie skomponowany, od początku do końca ani chwili nudy, świetne sf, emocjonujący, zabawny i romantyczny, spokojnie 9/10. Nikt nie strzela, krew się nie leje, z wybuchami też nie poszaleli - to nie "Avengers"- i bardzo dobrze. Oglądam wszystko z gatunku SF. Wychowałem się na "Gwiezdnych wojnach", a przy tym filmie "Łotr 1" to słabe 6/10 za 1 połowę i przynudzanie. Postawił bym na jednej półce za "Avatarem" , obok takich perełek jak "Niepamięć" czy "Atlas chmur"