Mam taką samą opinię o filmie. Polecam filmik na PCh24.TV "dlaczego Pasja Gibsona bije na głowę wszystkie filmy".

Witaj stara rurko! Żyjesz, ciesze się.
Sądzę że jesteś ta INNĄ agatką.
Hej!

10 - nie przesadzasz czasem

Jakiej niby najważniejszej w historii kina? Gdyby Mel Gibson nie musiał się sugerować biblią i innymi źródłami, to dodatkowo, dodałby do męki Jezusa podpalanie lub łamaniem kości, co sugerowałoby że ludzie zaczeliby mieć ( chyba ), jakieś wątpliwości, co do jego męki w tym filmie, które sugerowałoby Gibsonowi że w biblii tak było, niby około 2000 lat temu.

Zgadzam się bo sam oceniłem film 10/10 bo po jego obejrzeniu doznałem olśnienia religijnego ale nie najważniejszy film w histori kina bez przesady.