Na poczatku podchodziłam do tego filmu z dystansem, bo co Gibson moze wiedziec o tamtych czasach?! Potem jak zaczeło sie to całe zamieszanie zwiazane z filmem zaczełam zmieniac zdanie Teraz żałuje ze obejrzałam ten film bo film zrobił mi "mętlik" w głowie Zadajecie pytania czy Gibson miał racje.... Nie wiem czy ktokolwiek na świecie jest w stanie odpowiedziec na to pytanie gdyz tak naprawde nikt z nas nie wie jak to było naprawde a poza tym było juz tyle wersji filmów o męce i śmierci Chrystusa ze naprawde trudno powiedziec kto tak naprawde byl(jest) najblizszy prawdy... Fakt ze film Mela jest najokrutniejszym ale to jeszcze nie jest dowód ze tak było.

Przyznam szczerze ze łezki cisneły mi sie w oczkach ale nie mam jasno okreslonego zdania o filmie i całej aferze z nim zwiazanej...