niezwykły film z jak zwykle bajeczną rolą Robina Williamsa, teraz co napisze moze lekko zakrawać na spoiler więc ostrzegam ale kiedy w scenie pod koniec filmu przyleciał do niego ten motyl, ciary przeszły mi jak mało kiedy. Wielkie kino, 10/10
Mnie też się bardzo spodobał. Świetna rola Robin'a. Film jest naprawdę wzruszający i daje bardzo dużo do myślenia. A ja (ponieważ jestem zwolenniczką poczucia humoru) uważa, iż metody pana Adams'a były świetne. Najlepiej jest przecież sprawić, aby ktoś się uśmiechnął i zapomniał o bólu i chorobie. Śmiech może naprawdę zdziałać cuda. Film oceniam na 9/10.
Pozdrawiam =]