Niestety, odsączywszy plażę i śliczną Brylską pozostaje 5 min treści. I ja nad tą nietreściwą fabułą rozwodzić się nie będ, bo nie ma nad czym, natomiast polecam pozostałe 40 min wypełnione kadrami ze śliczną aktorką i białym, gorącym piaskiem zalewanym do czasu do czasu wodą... :)