1)Ciekawy film muszę powiedzieć ogólnie przyznam że nie za bardzo sprawdzałem co
ciekawego wychodzi pod koniec a ostatni film na którym w kinie byłem było ,,Nie"
J.Peele'a które mnie zaskoczyło pozytywnie. Dopiero środę patrze co ciekawego
wychodzi (niektóre niestety u nas wyjdą w styczniu) ale tak poza oczywistościami jak:
Avatar 2, Killers of the flower moon, Fabelmans, Babylon czy Blondynka która wychodzi
w 28 na netflixie to zobaczyłem kilka tytułów które przegapiłem: David O'Russel
Amsterdam okej dobra ciekawie, Sam Mendes Empire of Light spoko spoko,
Duchy Inisherin od twórcy Trzech billboardów za Ebbing, Missouri intrygujące no i ten
film Patrz jak kręcą.
2)I po obejrzeniu zwiastuna zaraz przed premierą ogólnie zaintrygował mnie: Kryminał,
Morderstwo, Humor oraz Trójka Aktorów Rockwell, Rosan i Brody oraz to że bardzo mi
przypomniał Wes Anderson (ciekawe czy ktoś też tak myślał) a tu nie jakiś Debiutujący
Facet który wcześniej przy jakiś serialach więc spoko ciekawe. I po obejrzeniu
pozytywnie się zaskoczyłem oczywiście film idealny nie jest ale tak szczerze Polecam.
Plusy:
+Historia i całe to śledzctwo ciekawe, wciąga, intryguje kto zabił (ale do tego wróce
przy minusach).
+Aktorstwo bardzo dobre główne Trio najlepsze: Rockwell spokojny i małomówny
detektyw, Ronan sympatyczna i pełna energi Konstabl, Brody charyzmatyczny zabawny.
Czy są to najlepsze ich role? Nie ale trzymają poziom.
+Dialogi super.
+Humor świetny.
+Muzyka świetna swoją drogą myślałem że to Alexandre Desplat robił ale błąd Daniel
Pemberton facet od Króla Artura, Kryptomin Uncle czy Spier man into the Spider verse
świetna robota.
+Zdjęcia bardzo dobre
+Reżyseria i podobnie co z muzyką myślałem że W.Anderson reżyserował a tu znów błąd
jakiś Tom George który chyba tu debiutuje (w sensie filmowo bo wcześniej pracował
przy jakiś serialach ale) świetna robota życze mu jak najlepiej żeby robił więcej
filmów.
+Wizualnie bardzo dobry
Minusy:
-Wracając do Historii która jest spoko to finał który tak w ogóle bardzo mi się
podobał ale problem jest taki że twist gdzie ,,Aha to jednak on" przewidziałem serio
chociaż trzeba przyznać że film starał się być nie przewidywalny i dawał fałszywy
trop ale ostatecznie tożsamość Mordercy nie była dla mnie niespodzianką i nawet
wiedziałem od początku kto tu Morderca chociaż motywacja jego zrozumiała to chociaż
spoko.
Moja ocena 8/10
Podsumowanie:
Także tak film perfekcyjny nie jest trochę mi ten twist lekko popsuł film ale
generalnie bawiłem się naprawdę fajnie. Historia, Intryga, Postacie,Humor , Audio
wizualnie bardzo bardzo dobry. Polecam czy oscary będą wątpię.
Pozdrawiam serdecznie