Oglądałem to coś chyba na TVN, po jakimś czasie puścili blok reklamowy - standardowo jogurty, podpaski i leki na hemoroidy. Po jakichś 20minutach reklamy się skończyły i na ekranie znowu pojawił się ten "film", a ja żałowałem, bo bardziej wciągnęła mnie akcja w reklamie amolu niż w tym żałosnym badziewiu!
Mam taką przypadłość, że nawet najbardziej gówniany film muszę obejrzeć do końca, bo mnie zeżre ciekawość, jak się kończy. W tym przypadku nie miałem problemu w wyłączeniem tv w połowie. KOSZMAR! Twórcy filmu powinni wziąć lekcję z budowania napięcia u producentów Ukrytej Prawdy albo innej Sędzi Anny Marii Wesołowskiej, bo nawet te realizacje są ciekawsze od tego "filmu"!
Zmarnowałem pół godziny życia, kiedyś mi ich zabraknie... :(
PS. Dla tego filmu powinni usunąć przycisk "uwaga spoiler", bo ten film nie posiada fabuły.