Dokładnie, zresztą patrząc na zwiastun można się spodziewać ze druga część filmu będzie bardziej podobna do książki niż pierwsza. ;/
Ale już samo przedstawienie postaci jako starszych, no i Annabeth która najbardziej się rózniła od książkowej wersji. W tej części chociaż ma te blond włosy.
Bardziej podobna niż 1 część?Haha.Kocham tą serie, ale to co scenarzysci z nią robią to sie w głowie nie mieści. Nieprzypominam sobie by Kronos odtworzył się w 2 części i to jeszcze we własnym ciele. I widzimy Grovera wędrującego z Annebeth, Percym i Tysonem. W książce tkwił w jaskini Polifema. Mam chociaż nadzieje że będzie Wyspa Kirke, gdzie Percy spotka Reyne i Hylle, które są ważnymi postaciami Olimpijskich Herosów. Pewnie pójde na ten film do kina, ale na 100% wezme chusteczki żeby mieć w co płakać gdy będe patrzył na to co Scott zrobił z tą książka.
Ja zaczynam się naprawdę zastanawiać, czy warto będzie iść do kina, bo to jest dla mnie nie do pomyślenia, jak można być tak bezczelnym niszczycielem bardzo dobrej sagi. Pierwsza część była fatalna. Druga zapowiada się jeszcze gorzej.
Do tej pory oglądałem tylko 2 zwiastuny i to co mnie w nich najbardziej "rozwaliło" to perfumy "Mgła". Choć wielokrotny facepalm na zwiastunach jest nieunikniony, to właśnie ten moment jest dla mnie "miszczem".
Najlepszy jest fakt że Annabeth w drugiej części książki miała chyba 14 lat, a gra ją 27 latka...
bez takiej spiny, z tego co mi się wydaje wychodzi to na calkiem dobry film, a kto sięgnie po książkę ten sięgnie, inny nie i też bd szczęśliwy. nie wystarczy ci że książka jest świetna? wyobraź sobie że riordan stworzył 2 alternatywne wersje, jedną włożył do książki a druga jest realizowana w filmie. ulży ci
Nie, nie ulży. Jakie 2 alternatywne wersje, o czym ty mówisz? Jakoś nie ma alternatywnych wersji Harry'ego czy Władcy Pierścieni. Skoro nie czytałes książki, to nie wiesz o czym mówie. Ogólnie jest 5 części Percy'ego, i Olimpijscy Herosi. Jedyne co im sie udało to moim zdaniem Olimp. Bogowie mniej więcej tak jak sobie wyobrażam (może za wyjatkiem Hadesa, który chyba urwał sie ACDC albo Iron Maiden;p). Co do tego kto sięgnie po książke, to pewnie znaczna większość widzów sięgnęła po ksiązki, a jeśli nie napewno sięgnie. Co do tych zwiastunów to Perfumy ,,Mgła" nie są takie złe. Thalia umiała manipulować Mgłą, więc nie jest to takie złe. Mam chociaż nadzieje że ten wielki gościu na końcu trailerów to nie jest Kronos. Jak tak to będzie największy Fail 2013r.
kacper1023-> W książce była blondynka, ale fakt nie wyglądała najgorzej w tych brązowych włosach:P
1. kacper tego nie zobaczy bo nie bd miał w powiadomieniach ;p;p
2. Jam jest lady, nie lord
3. Czytałam książkę, olimpijskich herosów też, czekam z niecierpliwością na Dom Hadesa, który ma ukazać się w grudniu Ale jestem przeważnie z tych osób, które lekko podchodzą do ekranizacji, nauczona życiem wiem, że bardzo rzadko powstają takie które nie są wariacją reżysera sygnowaną tytułem i nazwiskiem aktora, a prawdziwą ekranizacją. Chyba największy w życiu w tej kwestii ból sprawiła mi ekranizacja Eragona, która był tak beznadziejna, że takie same były tylko imiona. Jak się z tym pogodziłam, reszta przychodzi mi w zasadzie lekko.
4. Z alternatywną wersją chodziło mi o to, że to jest... no cóż alternatywna wersja zdarzeń, czyli zmienione nieco szczegółów, ale nurt ogólnie ten sam. Do czego piję. Dlaczego właściwie zależy nam, żeby ekranizacja była taka genialna? Dla dwóch godzin radości? Dla kolekcjonowania gadżetów typu piórniki, koszulki, plakaty z aktorami? No właśnie. Moim zdaniem bardziej liczy się fakt kilku dni radości i dobrze zorganizowanej fabuły, trochę śmiechu, dużo akcji. Nie ma co się ciskać, jeżeli kolega uzna że film był dla lamusów, wystarczy powiedzieć, że różni się od książki.
5. Właściwie już niewiele pamiętam z bogów olimpijskich, niedługo jakoś odświeżę tę wiedzę, ale o ile mi się wydaje, i tak morze potworów bd adekwatniejsze niż percy jackson. Tym bardziej że obóz herosów wyobrażałam sobie jako miliard razy bardziej grecki, bielone budynki, agora i te sprawy. Ale jaka obsada
Co do Eragona zgadzam sie w 100%. Niektóre dialogi wprawiały w zazenowanie:P. Ale denerwuje mnie, że scenarzyści traktują ekranizacje zbyt lekko. Oczywiście, że pójde na to do kina. Ale poza negatywami co napisałem wcześniej, są plusy. Są Byki z Kolchidy, ,,rybikonik":P(Hipokamp) imieniem Tęczuś oraz z tego co widziałem na zwiastunie, wydaje mi sie że równiez Księzniczka Andromeda (Chodzi o ten statek). Ale co dziwne nie zmienili fabuły jak w 1 części. Czekam na ten film z niecierpliwością, mam cichą nadzieje, ze bedzie lepszy od poprzednika. Chociaż trudno by było byc gorszym.
plus fakt, że wiele wątków, który były nieco banalne, w zwiastunie są pokazane jako wręcz epickie. to jest wielki plus filmów, że dzięki muzyce i efektom, można zrobić coś epic
Ciekawi mnie postac Tysona. Bądź co bądź, bbyła to jedna z głownych postaci. Fajnie by było jakby był mecz w zbijaka z Lajstrygonami, bo wyglądało by to epicko. Ciekawe jeszcze czy Annabeth bedzie miała Czapke bejsbołowke Jankesów, dzieki której może byc niewidzialna. No, ale przekonamy sie tego na filmie.:P
pamiętam o bejsbolówce, nurtuje mnie fakt, że dali tysonowi drugie oko. Coś nie halo jest w tym wątku
Ale w książce też było, że w świecie śmiertelników postrzeganie prawdziwej natury rzeczy jest trudniejsze niż w np. Obozie Herosów. W końcu Percy nie zauważył, ze Tyson był cyklopem przez cały rok.
chodzi mi o to, że dali mu jakiś eliksir. przecież śmiertelnikom i tak zasłania to mgła
Mówiłem, że scenarzyści zawsze cos poplątaja. Zawsze mnie to wkurzało i wkurać będzie.
ale koniec końców nie zmieniło to drastycznie fabuły, więc nie ma płaczu ;) pamiętam jakie wrażenie zrobiła na mnie ta erynia nauczycielka w muzeum (w filmie) naprawdę wywoływała grozę, a w książce to wyglądało o wiele mniej strasznie. no i tak samo z resztą efektów specjalnych. Jeżeli się zdecydują zrobić inaczej, czasem to może wyjść na plus tylko