Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna

Percy Jackson & the Olympians: The Lightning Thief
2010
6,4 96 tys. ocen
6,4 10 1 95812
4,6 17 krytyków
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna
powrót do forum filmu Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna

Badziewie?

ocenił(a) film na 6

No cóż, na pierwszy rzut oka może wydawać się kolejnym badziewem a'la
Eragon. Jednak przyjrzałam się obsadzie Uma Thurman, Pierce Brosman...
Przeczytałam opis filmu, który szczerze nawet mnie zaciekawił mimo motywu
"ratujemy świat przed zagładą" Myślę, że postacie wyjętę z mitologii
greckiej to naprawdę fajny pomysł. No i reżyser, zrobił całkiem solidny
film z pierwszej części Harrego Pottera, wszystko mówi za, ciekawe jak jest
naprawdę

joyce9

Mieszkam za granica i bylo juz mi dane film obejrzec... W prawdzie ladnie zrobiony... efekty tez niczego sobie grafika spoko widac ze nie szczedzili aby cos z tej produkcji wyszlo jednak szczerze bylam lekko zawiedziona gdyz za malo akcji tam jedynie krotkie uciekanie przed medusa walka z hydra i na koncu krociutkie porachunki z prawdziwym zlodziejem pioruna nic wiecej mimo to temat spoko....

ocenił(a) film na 6
Blackmarry

To jest film przygodowy, nie akcji.

za krótki <br/>

pearleaf

BADZIEWIE? chyba takk okładka sama jest badziewna aa Pierce Brosman zagra
Jamsa ; Bonda Jamesa ii film bajka nie Pobieram.

Blackmarry

Z tą hydrą nie zaliczyłabym do akcji. To była raczej akcja potwora typu "Jakby tu wyglądać groźnie, ale próbować ich nie zabić", ostatecznie potwór ich tam o ile pamiętam nie zadrasnął nawet.

joyce9

I wlasnie o to chodzi... poprostu nudzilo mi sie i poszlam na jedyny film do kina ktory wydaweal mi sie fajny niech bedzie tak ze oczekiwalam czegos wiecej niz dostalam...

ocenił(a) film na 2
joyce9

Wczoraj oglądałem i miałem ochotę po 30 min wyjść z kina :/ Jak na razie największy gniot roku :)

piterlol

Może po prostu jesteś za stary :D Ja pewnie obejrzę, jak będę miala okazję, tak po prostu, żeby wiedzieć, co się teraz ogląda ;)

piterlol

no to się nie znasz i kasę mogłęś przeznaczyć na inny. mnie się baaaaardzo podobał:)

ocenił(a) film na 1
joyce9

zgadzam się z tobą!!
ale jak zauważyłam prawie wszystkie filmy są takie same tylko mają inną treść ("ratujemy świat","kosmici atakują","miłość" itp.) to bardzo mi się spodobał nie widziałam jeszcze takiego filmu :) który jest w większym stopniu związany z mitologią grecką :)) jednym słowem Polecam. =))

x_cat_x

Ja najpierw przeczytałam ksiązkę. I w książce ta historia była nawet do
przełknięcia. Ale to, co zrobili z nią filmowcy już nie. Poszli na
łatwiznę. Postawili na mnóstwo efektów specjalnych, rozwinięcie wątku
miłosnego... Jak dla mnie to historia wiele na tym straciła.

ocenił(a) film na 1
kaka57

skoro tak mówisz to chętnie przeczytam książkę ;))

kaka57

znów kolejna odpowiedź w stylu "książka była lepsza" czy was pogieło aby porównywać film z książką? w książce każdy sobie sam wyobraża to co zostało napisane, po swojemu, a film jest to interpretacja reżysera, więc po jaką cholerę to porównywać? @.@ zastanówcie się, a nie dajecie takie porównania, film to film, a książka to książka, na kręcenie filmu jest określony budżet i musi mieć określoną długość bo nie możemy sobie zrobić przerwy w kinie w oglądaniu, tak jak to jest w przypadku książki, że jednego dnia powiedzmy przeczytamy jeden rozdział, kolejnego kolejny itd... i reżyser musi jakoś to upchnąć, a to że dzięki reżyserowi możecie to zobaczyć to co sobie wcześniej tylko wyobrażaliście, to raczej powinniście dziekować mu a nie porównywać do książki, skoro wolicie książki to po cholere oglądaćie czyjąś interpretacje, skoro i tak uważacie że wasza właśna (wyobraźnia) lepiej przedstawia to co w książce

ocenił(a) film na 7
mbladepl

Zgadzam się z osobą powyżej!!
bravo mbladepl pięknie ujętę słowa!!

joyce9

Również zgadzam się z przedmówcą, choć nie do końca.

joyce9

Ponieważ w filmie jest pominięte/zmienione wiele ważnych szczegółów..

percyjackson

i dzięki temu nigdy nie wiemy co się stanie dalej:) same plusy! tak to powstaje jakby nowa wersja historii, którą lubimy:)