Lubię Harry'ego Pottera i nastawiłam się na kolejny film na tym poziomie, ale poza obsadą i efektami specjalnymi, film ten był do tego stopnia słaby, że było mi głupio w trakcie oglądania, ze go oglądam. Osoba, która pisała scenariusz i reżyser w sumie też, powinni dostać złote maliny. Dialogi bez polotu, aż się ciężko tego słuchało, do tego kiepska gra aktorska. Fabuła (wiem, że jest to film na podstawie książki, więc o książce mam podobne mniemanie i na pewno jej nie przeczytam) jednoznacznie unaocznia brak wiedzy mieszkańców USA na podstawowe kwestie dotyczące mitologii. U nas najpóźniej dzieci w piątej klasie dowiadują się rzeczy, które odkrywali z wielkim zdziwieniem nastoletni bohaterowie. Żenada. Dziwi mnie tylko, że gwiazdy takie jakie Pierce Brosnan, czy Uma Thurman zgodzili się zagrać w tym filmie. Za sam ten fakt też powinni dostać Maliny.