Jeżeli obejrzałeś cały to gratuluję wytrwałości. Ja nie dotrwałem do końca. Za bardzo to wszystko żenujące. ;)
Nad wyraz trafnie to określiłeś. Ku przestrodze dodam, że szykuje się kontynuacja...
Doszłam do końca, ale dla mnie to kompletna pomyłka. Czytałam książkę, więc gdy usłyszałam o filmie, to myślałam: "Fajnie, czemu by nie obejrzeć?" Jednak po zobaczenia, uznałam, że to nie był dobry pomysł, tylko zwykła strata czasu. Co do kontynuacji, to już się boję, co wymyślą
czytałam wszystkie książki i należą do moich ulubionych ale ja naprawdę gratuluję reżyserowi za takie zniszczenie ekranizacji powinien DOSTAĆ NOBLA ZA NAJGORSZE NA ŚWIECIE ZEKRANIZOWANIE KSIĄŻKI!