według mnie ten film jest kiepski, wygląda to tak, jakby ci, co go zrobili czytali książkę tylko fragmentami. Anabeth powinna mieć blond włosy, a nie jakieś brązowe kudły. Grover nie miał żadnych kul i nie miał ciemnej skóry
zawsze coś zmieniają :) trzeba się do tego przyzwyczaić (chociaż mnie też to czasem wkurza). ale myślę, że kolor włosów jest akurat mało istotny.
Kolejny raz uważam, że reżyser nie raczył przeczytać książki:( Annabeth miała mieć faktycznie blond włosy i szare oczy, a w ogóle to ona i Percy mieli mieć po 12 lat. Zaraz sprawdzę, ile mieli na początku scen. Ale uważam, że takie zmiany w wyglądzie bohaterów niszczą wiarygodność
wg. mnie to nic złego, że bohaterowie są starsi :) jakoś przyjemniej się ogląda.
takie zmiany to jeszcze ujdą, ale ten film wogóle miał niewiele wspólnego z książką, jeśli chodzi o samą fabułę