Murzyn bogiem na Olimpie?? tylko jenkesi mogli to wymyślić. Nie wspomnę już o aluzjach do pół-bogów w Białym Domu, że niby Obama... miałem ochotę rzucić czymś w ekran ;) ogólnie to bajka dla amerykańskich dzieci z papką zamiast mózgu.
e tam się czepiasz. Amerykan to społeczeństwo w którym występują biali, czarni, żółci, czerwoni. Nic dziwnego, że w filmach bohaterowie też są "różnokolorowi". W "Przygodach Merlina" BBC Ginewra jest ciemnoskóra, jedne z rycerzy też jest murzynem. Co oczywiście z punktu widzenia historii niemożliwe ale takie obecnie są standardy, poza tym to nie filmy historyczne :) Przecież "Percy" to fikcja, fantastyka :)
ja to zrozumiałam tak, że Olimp istnieje w jakiejś tam rzeczywistości i przez ten wieżowiec można do niego wejść. Kiedyś wejście po prostu istniało też na Olimpie-górze.
tylko weź pod uwagę, że jak się dzieciaki (również w Polsce) tego naoglądają to będą później wierzyć w takie głupoty...bo przecież nie nakłoni to do poczytania o mitologii Greków.
podobnie jak wyjaśnianie że adhd i dysleksja to jakieś dziwne dary;) i będzie się dzieciak czuł z tego powodu dumny potem.
mam zupełnie inne poglądy. Film jest ciekawy i edukuje Amerykanów trochę o mitologii. Poza tym jest to pierwsze takie połączenie mitologii ze starożytnością. Film jest super, naprawdę mi się spodobał:) Książka również.
"Połączenie mitologii ze starożytnością".
Sorry ale nie czaje o co ci chodzi, mitologia to część starożytności w przypadku Greków.
przejęzyczyła się pewnie, chodziło jej o połączenie ze współczesnością. wszystko fajnie ale niech by postarali zachować odrobinę tej "historycznej" poprawności a nie tej "politycznej" bo przecież jakby na Olimpie nie było murzyna (nic nie mówi, wystarczy, że jest) to film byłby "rasistowski". to jest robienie ludziom papki z mózgu.
dlatego uważam, że dzieciaki powinny ten film oglądać razem z opiekunem, który wyjaśni im co nieco na ten temat;]
Mnie się ogólnie film podobał. Fajnym pomysłem było pomieszanie wszystkiego: mitów z XXI w, różnych narodowości i opłacało się film wyszedł na tym bardzo Dobrze!!!!!
Wg mnie film całkiem fajny. I na pewno nakłoni jakiś procent dzieciaków do przeczytania mitologii. Do bani było to, że Olimp był na wieżowcu. Co do murzyna na Olimpie. Może to był Hefajstos?? I ze względu na warunki pracy skóra mu pociemniała?? W czasie kastingów nie mogli napisać, że potrzebują białego mężczyznę do roli boga, bo to byłoby rasistowskie. Jako bogini była też blondynka, której nie powinno być. Klimat Grecji sprawia, że ludzie mają ciemną karnację. A jednak sie nie czepiacie o to.
Według mnie film był rewelacyjny . Nie przeszkadzało mi , iż jeden z głównych bohaterów był czarny. Mam 15 lat i ten film mnie przekonał by poczytac o mitologii ;)