Heh... Tak się zastanawiam "kto pisze takie scenariusze? Jason nie
potrafi dogonić swoich ofiar, zawsze czymś w nie rzuca a mimo wszystko
potrafi zabić gościa, wrzucić jego ciało do jacuzzi (które znajduje się
po drugiej stronie domu) i wejść na dach(bez drabiny) w mniej niż 20
sekund. Potrafi zawiesić zwłoki pod sufitem, przebić się przez podłogę a
mimo to głodzona od tygodni nastolatka(wątpię żeby Jason jej pizzę
zamawiał, albo chodził do sklepu) może położyć go na ziemię jednym
kopnięciem. Na koniec perełka... dwoje ludzi ucieka przed Jasonem do...
"domu" Jasona(normalnie genialne). Mam dwa pytania:
Pierwsze: Co Wam się podoba w tej serii?
Ja oglądałem... kilkanaście;) części i jakoś nie widzę niczego interesującego w tej serii.
Drugie: Nie znudziły Wam się "Piątki"?
Jak dla mnie 5/10.