Ja wiem że dla niektórych to może bezmyślna jatka kopiująca wszystko to co już było w tej serii. Wychowałem się na tej serii i miałem nadzieję że Nispel nie oszuka fanów "Piątku" i nie przekombinuje swojego filmu tak jak np. Zombie nowe "Halloween".
A co mamy? tradycyjnie głupią amerykańską młodzież, dużo cycków, las, jezioro i Jasona z maczetą i... łukiem! Do tego Nispel serwuje nam całą masę aluzji do poprzednich filmów, których wychwytywanie daje nie małą satysfakcje.
Przez cały czas reżyser umiejętnie trzyma się konwencji starych filmów i nie zatraca tego klimatu.
Jakieś ale? Tradycyjnie aktorzy- klasycznie posiadający umiejętność wrzeszczenia i machania cyckami (ot, całe zdolności aktorskie) na, których tle pozytywnie wyróżnia się tylko aktor odtwarzający Jasona- potężny, milczący i bezlitosny (ale to nie sztuka zagrać).
A więc droga słuszna mając w pamięci "Jason idzie do Piekła" czy "Jason X". Wypada miec tylko nadzieje że na przyszłość producenci z niej nie zboczą.
Mocna 7.