- Jason strzelający precyzyjnie z łuku.
- Jason obwijający pannę namiotem i wieszający go nad ogniskiem.
- Jason starannie ostrzący maczetę i przyglądający się czy jest już dobrze naostrzona.
- Jason łapiący panny i zakrywający dłonią ich usta by nie mogły krzyczeć.
- Jason więżący panienki u siebie w piwnicy.
-! zjarany afroamerykaniec chcący zwalić bata przy gazetce z żyrandolami, lecz z powodu braku panienek w gazetce, ochoczo patrzący na wypchane zwierzęta wiszące pod sufitem (na szczęście nie zdążył nic zrobić//k*rwa co za pomysł scenarzysty!).
... i wszystko jasne.
Twórcy tego filmu chyba pomylili postać Jasona Vorheesa z Michaelem Mayers'em z Halloween jeżeli chodzi o sposób działalności danej postaci. Każdy fan Jasona będzie zawiedziony. Jedyne zalety tego filmu to ładne umiejscowienie akcji i dziewczyny.
2/10
"Jason obwijający pannę namiotem i wieszający go nad ogniskiem."
to nie był namiot tylko śpiwur!!! On nie wieszał go nad ogniskiem tylko trzymał w rękach!!!
"Jason łapiący panny i zakrywający dłonią ich usta by nie mogły krzyczeć."
w tej scenie kiedy Jason trzyma dłonią usta tej dziewczyny to on JĄ DUSIŁ!!!
"zjarany afroamerykaniec chcący zwalić bata przy gazetce z żyrandolami, lecz z powodu braku panienek w gazetce, ochoczo patrzący na wypchane zwierzęta wiszące pod sufitem (na szczęście nie zdążył nic zrobić//k*rwa co za pomysł scenarzysty!)."
ale debil z ciebie!!! tam się ktoś RUCHAŁ aż to zwierze nad sufitem się tylko ruszało!!! chciał zwalić bata słysząc jęki ruchającej się dziewczyny ty idioto
co do wskazania mi dwóch pierwszych "błędów" to zauważ, że owe metody nie za bardzo pasują do postaci Jasona. odwołałbyś się do głównego wątku tego tematu(Mike Myers a Jason)
co do DUSZENIA panienki. Nie chodzi mi o scenę z parawanem w łazience. Chodzi mi o scenę z 23 minuty drugiej części filmu. Jason łapie pannę za łeb, trzyma dłoń na ustach i odciąga daleko od domu, by nie słyszeli jej ludzie siedzący wewnątrz. Typowa metoda zabijania tego typka, taa cwaniaczku? Odnieś się następnym razem do tematu.
Jeżeli chodzi o Twój komentarz z namiotem a śpiworkiem - dzięki za wskazanie mojego błędu nieznajomości campingowych akcesoriów, lecz TO NADAL NIE JEST STYL JASONA.
"Jason łapie pannę za łeb, trzyma dłoń na ustach i odciąga daleko od domu, by nie słyszeli jej ludzie siedzący wewnątrz."
to ta panna co uciekła z jego piwnicy. on ją poprostu złapał i zaniusł ją tam z powrotem!
"TO NADAL NIE JEST STYL JASONA."
dlaczego porównujesz ten film z poprzednimi częściami.
po raz kolejny proszę cię żebyś się odniósł do tematu "Mike Myers w masce hokejowej".
czy nie uważasz, że to wszystko nie pasuje do postaci pana Vorhees'a lecz jest typowym zachowaniem pana Micheala Myers'a z sagi Halloween?
Wg. mnie twórcy tego Piątku najzwyczajniej pozazdrościli wizji Roba Zombiego oraz bardziej zainspirowali/zahipnotyzowali się jego wizją Mike'a i jego działalności niż tematyką oldschoolowego Piątku 13-tego. Napisz czy się z tym zgadzasz, czy nie i uzasadnij wtedy czemu jesteś tego zdania (i nie popierasz tego tematu). Chociaż lepiej już nic nie pisz.
Nie oglądałem Halloween. Moim zdaniem Jason w tym filmie był lepszy od tego z poprzednich części.
co za bzdura.. (mowie do zalozyciela tematu).. Ty chyba nie ogladales zadnej częsci 'Piątku ani 'Halloweenu skoro opowiadasz takie pierdoly. Co wymienione przez ciebie cechy Jasona mają do M.Myersa????
'Każdy fan Jasona będzie zawiedziony.'
no to palnąłes, co zdanie to głupsze.
"Jedyne zalety tego filmu to ładne umiejscowienie akcji i dziewczyny."
od razu widać co sobie cenisz w horrorze najbardziej.
Czy teraz wszystko jasne drodzy państwo????
Powiedz mi znawco jeden z drugim w jakiej części Jason posługiwał się inną bronią niż ostrze oraz stosował inną metodę swych "zbrodniczych działalności" niż zarżnięcie swej ofiary gdy ta tylko pojawi się w polu jego widzenia? Czemu tak zwykle robił nasz bohater w poprzednich częściach? Ponieważ nie był tak w zupełności normalnym 'żyjącym', oddychającym, myślącym człekiem... Nadal się mylę prawda? Heh...
Mike Myers kierował się uczuciami, wspomnieniami sprzed lat do jasnej cholery, Mike Myers stosował nietypowe taktyki by zmylić swą ofiarę a następnię ją zabić. Przemyślcie to wkońcu. Jeżeli się nie zgadzacie z tym, to napiszcie i podajcie przyczynę, przykład z jakiejś części filmu o Jasonie lub Mike'u. W tej chwili to zaczynam uważać, że w tym temacie wypowiadają się osoby znające tylko streszczenie tych sag. Dziękuję za przeczytanie tego postu w całości.
Musze sie wtrącić i rzeczywiście za dużo brakowało w porównaniu z poprzednimi częściami, które (tutaj zaryzykuję) były lepsze choć sprzed XX lat. Lepsze pomysły na zabijanie już wtedy wymyślono. Zabijano w świetny sposób a tutaj wygląda na to, że poszli na łatwizne. A końcówka jak go przebiła laska maczetą a on i tak przeżył jest do d***. Prosto w mostek, głęboko a on (chociaż tyle co do poprzednich części) PRZEŻYŁ. No i wychodzi na to, że przeżył chłopak choć zawsze to była dziewczyna (jeśli się mylę to sorki :/).
yeroc - nie pogrążaj się coraz bardziej. Widać, ze obie serie oglądałeś chyba baaardzo dawno:
-'w jakiej części Jason posługiwał się inną bronią niż ostrze'
Part 3 - strzelił z czegoś(?) do kobity, Part 3,4,6,7 - zgniatał głowy gołymi rękoma, part 6 - złamal szeryfa na pół, part 10 - zabił w ciekłym azocie, Part 3&11 - rzucił ofiary na wysokie napięcie... Można by w nieskończoność wymieniać...
-"oraz stosował inną metodę swych "zbrodniczych działalności" niż zarżnięcie swej ofiary gdy ta tylko pojawi się w polu jego widzenia?"
W wielu partach bawił się ze swoimi ofiarami zanim je zabił, podchodził je, skradał sie do nich, pozwalał im się trochę pobać :P
-" Ponieważ nie był tak w zupełności normalnym 'żyjącym', oddychającym, myślącym człekiem..."
Oczywiście że był normalnym, żyjącym i oddychającym człowiekiem - w partach 2-4. Nieśmietelny stał się dopiero w części 6.
-"Mike Myers kierował się uczuciami, wspomnieniami sprzed lat"
Człowieku chyba oglądałeś tylko remake Roba Zombie, bo w innych częściach w działaniu niemal niczym nie różnił się od Jasona. Kierował się uczuciami? Żeczywiście bardzo wrażliwy i sentymentalny chłopak - chciał wyrżnąć całą swoją rodzinę. Prędzej uczuciowy był Jason, dla którego matka była jedynym autorytem i zabijając chciał pomścić jej śmierć.
-"Mike Myers stosował nietypowe taktyki by zmylić swą ofiarę a następnię ją zabić. "
Dokładnie tak jak Jason.
-"W tej chwili to zaczynam uważać, że w tym temacie wypowiadają się osoby znające tylko streszczenie tych sag."
Jesteś śmieszny. Ja się na tych seriach wychowałem, znam każdą część niemal na pamięć, i nie próbuj mi wmówić że Jason nigdy nie był ludzki lub że Myers jest bardziej inteligentny od niego.
-'Nadal się mylę prawda?
Tak, dokładnie. Nadal się mylisz.
Co do tej sceny ze śpiworem nad ogniem - w którejś z poprzednich części Jason złapał dziewczynę w śpiworze i uderzył nią o drzewo, więc ten sposób zabijania jak najbardziej pasował do jego postaci.
Jason zawsze był bardziej ludzki od Myersa(do czasu remake'u "Halloween")! Co z częścią drugą gdy Ginny założyła sweter jego matki? Co z częścią czwartą, gdy Tommy zabił go podstępem(nie wspominając już o "Freddy vs. Jason")? Mam wrażenie, że założyciel tego tematu nie widział żadnej części II-IV na których wzorowany był ten film!
"A końcówka jak go przebiła laska maczetą a on i tak przeżył jest do d***. Prosto w mostek, głęboko a on (chociaż tyle co do poprzednich części) PRZEŻYŁ. No i wychodzi na to, że przeżył chłopak choć zawsze to była dziewczyna (jeśli się mylę to sorki :/)."
To tylko cliffhanger ;). Ja nie traktowałbym tego tak poważnie, w końcu maska Jasona upadła na dno i nie zdążyłby tak szybko popłynąć na dno, założyć ją i wypłynąć. To równocześnie mógł jej sen lub halucynacja.
Dobra, czas posunąć tą rozmowę w dalszym kierunku. W której części Jason
stał się *(1)nadprzyrodzoną istotą? Od (jakiej-do której) części Jason
był zwykłym psychopatą?
Gdy będzie to już wam wiadome łatwo dojdziecie do tego, że coś tu nie
gra. Zachowania jakie zaprezentował Jason w najnowszej części bardziej
pasują do jego zachowań gdy był jeszcze ZWYKŁYM człowiekiem. Nie piszcie
tylko że tak ciężko jest to dostrzec. Z tego co pamiętam w części 6
Jason posiadł niezwykłą zdolność i wtedy również PADŁY jego zmysły. Jego
wolna WOLA objawiała się jedynie w momencie gdy w dłoni brakowało mu
jego ulubionego przedmiotu lub gdy zobaczył swą twarz w lustrze(coś co
odbiło się głęboko w jego duszy/dzieciństwo itp). I błagam nie
wyjerzdzajcie z tekstem że 'przecie kogoś popchnął!' lub 'uderzył!', bo
to potrafi nawet małpa(istota która ponoć wolnej woli nie posiada).
Jason od części 6 był tylko i wyłącznie maszyną do zabijania i do
zabijania PROSTEGO jak budowa cepa a nie mordercy typu Leon Zawodowiec
lub kolo z Krzyku. Reżyser tej części pogubił się w częściach. Nie
zdziwiłbym się gdyby za rok powstała kolejna część w której wyjaśniałoby
się że znowu ktoś podszywa się pod legendę Crystal Lake - postać która
pokazana jest w części z 2009 roku ewidentnie nie pasuje do tępego
potwora rządnego jedynie śmierci a nie PRECYZJI jakim był Jason od czasu
pozyskania niezwykłej umiejętności.
No chyba, że akcja tego filmu toczy się w okresie gdy Jason był jeszcze
człowiekiem. To by wyjaśniało jego niektóre zachowania (niezwykła
precyzja przy posługiwaniu się łukiem lub obawa przed usłyszeniem go
przez ludzi) lecz wtedy uśmiałbym się niesamowicie, gdyż w filmie bardzo
krzywo "pokazane" były by wczesne lata 80 (lata kiedy Jason jeszcze był
człowiekiem). Sprzęt GPS, muza z lat 90, telefony komórkowe.
Podsumowując...
to co piszecie miało by sens gdyby w filmie pokazane były by
"człowiecze/ 'niewstane' z grobu" lata Jasona, czyli lata 80. Tak jednak
nie jest, gdyż obserwując otoczenie, zachowania i elektroniczne gadżety
bohaterów można wykluczyć, iż akcja dzieje się w latach 80(dla
przypomnienia powtarzam się). No chyba że pan reżyser chciał do tego
filmu dodać nie tylko wątek horroru (który był w tej pozycji wymagany ze
względu na tytuł), wątek SF - LUDZIE ZE SPRZĘTEM Z PRZYSZŁOŚCI W LATACH
80!!!
Ach, bym zapomniał.. To nie są lata 80, więc Jason powinien być
nieumarłą maszyną do zabijania bez woli, tak jak było to pokazywane z
SENSEM i bez PRECYZJI W ZABIJANIU w poprzednich częściach kiedy
zamaskowany morderca pozyskał piekielne zdolności w tej klasycznej sadze
horroru. Koniec.
Przecież "Friday The 13th" z 2009 roku to reboot, a nie kolejna część serii! To tak jakby remake pierwszych 4 części, wzięli z nich najlepsze elementy, wpletli nową fabułę i zrobili z tego zupełnie nowy film, początek nowego cyklu, którego akcja dzieje się w teraźniejszości! Widzisz gdzieś przy tytule jakąś liczbę(poza 13th oczywiście)??
cytat: "No chyba że pan reżyser chciał do tego
filmu dodać nie tylko wątek horroru (który był w tej pozycji wymagany ze
względu na tytuł), wątek SF - LUDZIE ZE SPRZĘTEM Z PRZYSZŁOŚCI W LATACH
80!!! "
Wow! Reboot udał się w 100% !! Czekam na następną odsłonę łykliwego horroru
ze scenariuszem kolanowym. Dziękuję za udaną i owocną konwersacje :)
Czy ty masz jakiś problem ze zrozumieniem pojęcia REBOOT? To nie jest dokładny remake oryginału, ale nowy początek zupełnie nowego cyklu! Wydarzenia z reboota nie wchodzą w skład oryginalnej serii, a wydarzenia z oryginalnej serii nie mają wpływu na wydarzenia w reboocie! Tu Alice zabija matkę Jason'a w 1980 roku, potem przez 30 lat Jason w ogóle się nie ujawnia, bo nikt tam nie przyjeżdża(poza policją która go tam szukała, jak dowiadujemy się z opowieści jednego z bohaterów), dopiero po 30 latach w Crystal Lake zjawia się grupka nastolatków i Jason zaczyna zabijać! Ma to nawet więcej sensu niż wydarzenia z oryginalnej serii, gdzie Jason nagle dorósł pomiędzy 1 a 2 częścią.
Do 'yeroc': i po co sie wysilasz chłopie? Nie sil się na jakieś filozoficzne wywody, bo i tak z tego nic nie wyniknie. Odpowiedź na Twoje pytanie jest banalnie prosta: "zwykłym psychopatą" był w partach 2-4, "nadprzyrodzoną istotą" w częściach 6-11 (wydaje mi się, że już to gdzies mowilem no ale coz...).
"Przecież "Friday The 13th" z 2009 roku to reboot, a nie kolejna część serii! "
Wyjąłeś mi to z ust, dosłownie:P miałem to właśnie pisać ale widzę że mnie wyprzedzileś.. Najwyraźniej kolega 'yeroc' tego nie rozumie.
ale kolezko [zalozycielu tematu] pierdoly pleciesz i to ostre ze dupa nawet nie scisnie sie zalem. obie serie zarowno piatek jak i halloween mam w malym paluszku i powiem ci ze wierutne bzdury piszesz ze po prostu glowa mala. nie bede sie rozwodzil nad tym w ktorej czesci Jason byl bardziej ludzi etc i gdzie M. myers staral sie podazyc szlakiem Jasona. Chlopcze - Myers - owszem- mial "ludzkie" motywy ale tylko i wylacznie w remake'u zombiego [pokaaz mi WYRAZNY watek ze starych czesci gdzie jest powiedziane czemu morduje - nawet w zachwalanym oryginale koles poszedl zabil siostre po czym wpadaja rodzice i stoja patrzac na niego jak dupy wolowe]. nastepnie powiedz mi gdzie MYERS jest tak realny jak Jason - bo jakos tego nie zauwazylem [bierzemy pod uwage juz jedynie klasyczne czesci o ile je widziales cioto] - Jason w 2ce dostaje w bark maczeta [ujdzie przezyc] w porownaniu do myersa ktory juz w jedynce "zbiera baty" za cala twoja rodzine [ale spoko zyje mozesz sie cieszyc], a w czesci 2giej [przypominam dzien po 1ce] zbiera drugie tyle ale co tam - zyje dalej sobie i jest git. Jason nie zebral przez 3 czesci tyle co myers ale mimo to w twoich oczach jest mniej realny. czlowieku - nie praw tu nowych prawidlowosci bo samym stylem wypowiedzi a co za tym podaza, logika i ich sensem, - sam siebie grzebiesz. to co napisales dla [jak to ujales SAM - kazdego fana piatku] jest glupota na mase [a przypomne ci ze jestem fanem obydwu czesci[ i tak bzdurnej dyskusji [ktora sam zaczales i nieudolnie broniles] w zyciu nie widzialem i moim zdaniem kladziesz glupota nawet ludzi piszacych - "glupi ten film i nie straszny". nie wdaje sie z toba w wieksze dyskujse gdyz po prostu sam ni wiesz co piszesz. RADA - OBRYJ się dokladnie z wszystkich F13 i Halloweenow to pogadamy, bo to czego bronisz jest warte tyle co "psychologiczny aspekt morderstw Michaela Myersa". pozdro
""zwykłym psychopatą" był w partach 2-4, "nadprzyrodzoną istotą" w częściach 6-11 (wydaje mi się, że już to gdzies mowilem no ale coz...)."
Aha. Nie wiedzialem ze jest 11 czesci Friday the 13th.
Nie bede porownywal tego Jasona do Mayersa ale to nie ten sam stary dobry Jason. Scena ze spiworem WTF? Bierze na meline dupe i ja wiezi? Autor ma racje ten film ratuja dupy i sceneria. Bardzo ladnie zrobiony Oboz Crystal Lake ale niestety to nieodda klimatu z pierwszych czesci. A glupich scen w filmie jest multum. Autor wspomnial juz o tym ze Voorhees dostal 2 buty na jape i malo co nie padlale a sidla na barku nie robily na nim wrazenia. 3/10. Slaby film ktory soba nic niereprezentuje. I jesli to ma byc poczatek nowej serii to ja podziekuje.
Albo mi się zdaje albo większośc tutaj to idioci i ignoranci a ja się zgadzam z założycielem tematu . Jason to postać która szła i masakrowała każdą napotkaną postać swoją maczetą, jakiekolwiek inne działanie odbiega od sagi Piatku 13stego.
"Aha. Nie wiedzialem ze jest 11 czesci Friday the 13th."
To już wiesz. Nie domyślasz się może że chodziło mi o 'FvsJ'???
'Jason to postać która szła i masakrowała każdą napotkaną postać swoją maczetą, jakiekolwiek inne działanie odbiega od sagi Piatku 13stego.'
A może M.Myers z Halloweenu robił co innego? no słucham. Poza tym nie masz racji, obejrzyj sobie part 2 fridaya lub part 4, kiedy Jason jeszcze był człowiekiem.
"większośc tutaj to idioci i ignoranci "
Chyba sam jesteś idiotą i ignorantem bo pokazujesz wszem i wobec że g*wno wiesz o tej serii, podczas gdy ja znam na pamięć każdą scenę i jeszcze bezczelnie mi wmawiasz, że załozyciel tematu ma rację.
sorry za to ostatnie zdanie ale sie wlur*ilem...
LUDZIE JAK NIE MACIE O CZYMŚ POJĘCIA TO PO CHOLERE SIE WYPOWIADACIE PYTAM SIĘ????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czemu mam wrażenie, że ci wszyscy co się wypowiadają przeciwko remake'owi widzieli jedynie jakąś jedną starą część "Piątku Trzynastego"(albo w ogóle nie widzieli tylko czytali o filmie w internecie) i to z tych od 6 do 10 i nie wiedzą prawie NIC na temat Jasona i ogólnie tej serii?
UBEKakaPOLICJA - spokojnie dziecko, już zostałeś zgłoszony do usunięcia. i widać nie tylko przeze mnie.
Ojojoj zabolal pocisk? Ty mozesz cisnac komus od emo itp ale jak tobie ktos pocisnie to z placzem do adminow? Powtorze znowu niech ci z powrotem wszadza do ryja to co wyjeli to przestaniesz skomlec ;]
z placzem? ja mam ciebie mały głęboko w dupie, tak smao jak to czy usuną twoje posty czy też nie.
Powiadasz 'pocisk'?? Hahahah, to miał byc pocisk? jesli chcesz komus walnac naprawde pocisnac, to sobie zainstaluj bluzgatora maly, bo na razie jestes zalosny.
To byl ostatni post w tym temacie.
Nie te czasu zacofany imbecylu zeby siegac po bluzgatora. Nie musze sie czyms takim wspomagac. Zreszta co sie dziwisz lamusie ze slaby pocisk bo na cos takiego jak ty szkoda pojazdow. A teraz spraw aby twoj boyfriend byl zadowolony ;]
''Czemu mam wrażenie, że ci wszyscy co się wypowiadają przeciwko remake'owi widzieli jedynie jakąś jedną starą część "Piątku Trzynastego"(albo w ogóle nie widzieli tylko czytali o filmie w internecie) i to z tych od 6 do 10 i nie wiedzą prawie NIC na temat Jasona i ogólnie tej serii?''
Zgadzam sie!
Ja widzialem wszystkie czesci (od pierwszej do remaku) i jak mam byc szczery, dla mnie sa tylko 3 czesci piatku (1,2,3), 4 jest taka srednia bo malo prawdopodobna, no sory ale jak po uderzeniu siekiera w leb mozna zmartwychwstac to przepraszam! (cos chyba pomieszalem, w ogole nie mozna zmartwychwstac).
Nie zebym uwazal sie za jakiegos specjaliste od seri piatek 13 czy (co mnie prawdopodobne) seri halloween, ale uwazam sie za fana.
Czytalem gdzies ze postac jasona, w jakims stopniu zostala oparta na myersie, wiec sila rzeczy musieli byc podobni, tak oczywiscie jest, bo przeciez oboje nosza maski (biale!), morduja za pomoca nozy (maczeta to tez noz, tyle ze taki wiekszy ;-)).
A co do filmu jest dobry, oczywiscie ja zrobilbym go inaczej, wg mojej wizji, ktora jest, nieco inna, bardziej nowoczesna, nawiasem mowiac, zamierzam napisac ''ksiazke'' na podstawie tej wizji, jak skoncze to podam link do sciagniecia.
No wiec nie rozumiem tej calej klutni, jason i michael zawsze mieli podobne ''metody dzialania''.