kontynuacja serii od części siódmej - tj. Jason leży na dnie jeziora, wciągnięty przez ojca boahterki z "siódemki", ale oczywiście wątpliwe że Amerykanie na to pójdą - ja bym tak zrobił...
Moim zdaniem z Jasona nie powinno robić się niezniszczalnego zombie, lecz pozostawić dzikim psycholem z lasu. A więc cofnąć się do części 4.