Film wcale nie jest zły jak to zarzucają niektóre osoby. Owszem arcydzieło to to nie jest ale do gniotów też się nie zalicza. Nie rozumiem osób, które oceniają film według 2 stopnowej skali czyli albo kaszana, albo arcydzieło. Film jest poprostu średniakiem jak ich wiele. Niektórzy użytkownicy uważają że zakończenie było kiepskie. Moim zdaniem było świetne. Poza tm od kiedy Jasona tak łatwo zabić?