Ja dziękuję...

ja bym był za.

A jakby jeszcze przy scenariuszu pomagał mu Quentin Tarantino to by było świetnie.

No i jeszcze jakby Steven Spielberg z Geogrem Lucasem się dolożyli to w ogóle zajebiście...

"A jakby jeszcze przy scenariuszu pomagał mu Quentin Tarantino to by było świetnie. "

Kolejnny tępy znawca filmowy. To krew człowieka zalewa jak widzi, że tacy ludzie przypisują swietnego twórce do takich dennych pomysłów. Na jakiej zasadze uważasz, że Q.T miałby wziąc udział w takim czymś ?

Czyżby dlatego, że był producentem Hostela ? Otóż ta sprawa jest prosta. Eli Roth (denny aktor i całkowite beztalencie jakos rzyser i scenarzysta) jest przyjacielem Tarantino i własnie dlatego zeby promowac przyjaciela i jego nowy film, postanowił zostac jego producentem.

A może dlatego, że filmy Quentina charakteryzują się tym, że są brutalne i wulgarne ? No jeżeli tak uważasz to najlepiej przestan ogladać jego filmy, bo z interpretacją treści i zamierzeń to u ciebie chyba kiepsko.

To są jedynie dwa domysły jakie na pierwszy rzut mi sie napatoczyły. Wiec podziel sie z nami swoimi spostrzerzeniami dlaczego tak uważasz ?

No może faktycznie "Hostel" nie był jego najlepszym filmem, ale po obejrzenie chociażby "Grindhouse:Death Proof" może zrozumiesz. A czemu uważasz, ze sequel może nie być lepszy od pierwszego. Może właśnie dlatego trzeba zatrudnić dobrych reżyserów, aby była to produkcja lepsza.

1. Zombiego nie chcę - po prostu zmieniłby całkiem klimat tego filmu, a jason z długimi włosami by mi nie pasował [;];]] hehe. a tak na powaznie - staowcze nie.

2. quentin no spoko ale jego tez w tym nie widze chyba ze bym chcial ujrzec jasona ktory pląsając po najcieńsszych gałązkach krzaczków wyprowadza hirurgiczne cięcia oczywiscie wszystko w SLO MO.

3. ktoś napisał że Q.T to obraza udział w takim projekcie, a jako fan F13 powiem ze mnie obraza taki pomysl:P

Myślę, że zxa ten film powinien wziąć się ktoś, kto zbudowałby cięższy klimat, ew. dorzucił trochę scen bez wyjaśnienia [zawsze jest pole do interpretacji takowych i film "żyje długo" jeśli te sceny są konkretne i pozostawiają widza w nie pewnosci]

"ujrzec jasona ktory pląsając po najcieńsszych gałązkach krzaczków wyprowadza CHIRURGICZNE* cięcia [...]"

Ale właśnie chodzi o to, żeby sequel był lepszy od pierwowzoru, a do tego chyba trzeba jakiegoś dobrego reżysera. Rob Zombie, chociażby po tym jak nakręcił "Halloween".

no ok ale rob wzial np zywcem muzyke dodajac pare smaczkow. nie pasowalo mi to. akcja filtry nie filtry na obrazie i prymitywne dzwieki. oryginal jak na swoje lata rzadzi ale tak zywcem nie pasowal do obrazu poza tym wiecej bylo tam bluzgow i walenia niz czegokolwiek innego. to halloween nie F13 kurde...nie chce zombiego. nie wiem cyz jest taki ktos kto by to nakrecil ale chcialbym po prostu zeby mimo prostoty film powodowal wytrzeszcz galek;] i nie za sprawa piersi.