ano zdecydowanie lepsza niż w przypadku osttnich filmów z jego udziałem. ale i tak jestem zawiedziony. siedząc w kinie miałem wrażenie że twórcom zabrakło inwencji, sceny morderstw są w większości mało ciekawe, gdzieś tam pląta się cień klimatu jaki posiadał oryginał, ale to zdecydowanie nie jest już "tamten" "Piątek", który oglądał9o si.ę z wypiekami na twarzy w dzieciństwie. obiecywałem sobie znacznie więcej po tym remaku własnie ze względu na sentyment do serii, ale niestety wydaje mi się że Marcus Nispel zrobił to nieco "na odwal się", zupełnie jakby znudzony że znów oferują mu robotę jaką musiał odstawić przy "Teksańskiej". pan reżyser najwyraźniej nie był nigdy wielkim fanem cyklu o Jsonie i na ekranie to czuć, nie może znaleźć języka by opowiedzieć tą nieskomplikowaną historyjkę. nie to żeby oglądało się źle - jest nawet miło, ale satysfakcja - prawie zerowa. zamiast odrodzenia serii jest monotonna wyżynanka bez inwencji.