Jason pojawił się w tym filmie, i choć byłoby to całkiem interesujace, to niestety twórcy poszli schematem pierwszego filmu, co daje nam powtórke z rozrywki. Nie widzimy naszego mordercy do praktycznie samego końca filmu, między morderstwami mamy pokazanych naszych kartonowych bohaterów którzy robią... nic! Znowu, zabrakło mi klimatu. Dla mnie to był ten sam pokaz tego samego średniactwa.
5/10
Bo nie czujesz klimatu tego filmu ; D. On nie ma być ani ambitny, ani dobrze zagrany, ani nawet oryginalny. Ma być po prostu krwawy i dostarczać niezobowiązującej rozrywki, podobnie jak choćby seria Oszukać Przeznaczenie. ; ) Bardzo miłe w oglądaniu średniactwo, które czasami lubię sobie wieczorem powtórzyć.