Z reguły części dokręcane niezbyt są doskonałe w porównaniu do pierwowzoru. Są jednak wyjątki. I tym wyjątkiem jest część druga krwawej opowieści znad jeziora Crystal Lake. Ekipa Steve'a Minera nie odniosła wcale porażki z filmowcami części poprzedniej. Nad Crystal Lake przyjeżdżają przyszli kierownicy obozu i zostają "wybici do nogi" przez władcę tych terenów.

Zwraca uwagę muzyka Freda Manfrediniego, która bardzo przypomina poprzednią część, choć wprowadził parę dodatkowych tematów i innowacji. Efekty specjalne są perfekcyjne, choć nie autorstwa Toma Saviniego, tutaj swego artyzmu udzielił Carl Fellerton.

Mistrzostwo. Tutaj zabójca Jason działa z niespotykaną pomysłowością, gdy w użycie idą wszelakie narzędzia typu meczety, siekiery itp. Fantastycznie wygląda charakteryzacja samego Jasona (worek na głowie i dziura na oko). Scenariusz - Ron Kurz. Film ani trochę nie ustępuje miejsca poprzedniej części.