przecież późniejsze części to juz totalna porażka, ale tak wysoka ocena moze byc wystawiona tylko przez pryzmat beznadziejnosci kolejnych Piątków.
Pomijając brak sensu, fabuły, porażka zakończenia, denną gre aktorów, beznadziejną scene w której gnojek w dresie wali w Jasona jakimś spychaczem, śmieszną muzyke i jeszcze gorsze, tanie sceny gore i przewidywalne momenty ataku Jasona, dialogi, to przynajmniej jak zwykle były ładne panienki.