jeżeli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu spekulacje o kinie, pozakulisowy apendyks:
A New Beginning everyone gets pissed off when it turns out that it's the ambulance driver as opposed to Jason doing the murders. But until that reveal happens those are actually some of the best kills in any Friday the 13th movie. That Friday the 13th movie works like a good Friday the 13th film.
Fajny masz patent na te swoje komentarze, ale oznaczaj je jako posty zawierające spoilery ;)
W przypadku tego konkretnego Piątku 13stego, który jest utrzymany w konwencji whodunit, zdradzenie tożsamości mordercy psuje całą zabawę z oglądania.
Ja już ten film na szczęście widziałem, ale jakbym przypadkiem zobaczył Twój komentarz przed seansem, to był się podłamał :)
kiedy wedle mnie nie psuje właśnie. sam komentarz zawiera nieco inną myśl z którą się osobiście zgadzam, a którą można by sformułować tak:
prawdziwe dzieło samo się broni; broni się wrażeniowością, stylem, formą, emocjami, nie zaś fabularnym trikiem, zwrotem akcji w czterdziestej czwartej minucie projekcji. marna to przyjemność obcowania z kulturą wizualną, jeżeli opiera sie li tylko na niezdradzaniu kto jest zacz który zabił.
Wydaje mi się, że rozumiem Twój punkt widzenia, ale się z nim nie zgadzam.
Nie do końca.
Moim zdaniem spoilerowanie bez uprzedzenia zdecydowanie nie jest w porządku :)
Szczególnie w przypadku kryminałów czy horrorów/thrillerów, które tak często bazują na zagadce i fabularnych twistach.
Jasne, że prawdziwe dzieło "broni się wrażeniowością, stylem, formą, emocjami", dlatego chętnie wracamy do pewnych filmów znając ich historię na wylot.
Ale to nie zmienia faktu, że przed pierwszym seansem wolę wiedzieć o filmie jak najmniej.
Odnoszę wrażenie, że i sami twórcy chcą, żeby widz się dobrze bawił, nie znając wszystkich zwrotów akcji.
Pozdrawiam
czy wobec tego nie uważasz, że odpowiedzialność za filtrowanie treści które konsumujesz powinna leżeć wyłącznie po twojej stronie? to ty masz wolność, to ty możesz sobie przerwać czytanie w dowolnym momencie kiedy tylko uznasz to za stosowne. dlaczego z tego nie korzystasz? dlaczego ja, jako nadawca komunikatu, mam ci ją dozować? dlaczego mam ochraniać twój "pierwszy raz" z filmem? nie pytam personalnie, ponieważ cię nie znam, ale ogólnie - dlaczego mam stworzyć sobie w głowie jakiegoś wymyślonego spojlerkowego policjanta, po czym działać w oparciu o jego wymyślone dyrektywy? więcej to, moim zdaniem, przynosi szkody wolnej myśli, niż to, że jedna osoba na tysiąc poczuje się oszukana znając losy głównej bohaterki Psychozy.
"czy wobec tego nie uważasz, że odpowiedzialność za filtrowanie treści które konsumujesz powinna leżeć wyłącznie po twojej stronie? to ty masz wolność, to ty możesz sobie przerwać czytanie w dowolnym momencie kiedy tylko uznasz to za stosowne. dlaczego z tego nie korzystasz? "
Poniekąd masz rację, dlatego też wcześniej napisałem, że ja przed obejrzeniem konkretnego filmu przeglądania sekcji komentarzy unikam.
Ale czasami można coś zauważyć/przeczytać zupełnie niechcący.
"dlaczego mam stworzyć sobie w głowie jakiegoś wymyślonego spojlerkowego policjanta, po czym działać w oparciu o jego wymyślone dyrektywy? więcej to, moim zdaniem, przynosi szkody wolnej myśli"
Moim skromnym zdaniem tu trochę przesadzasz, koleżeńskie uprzedzenie o potencjalnych spoilerach nie przynosi szkody wolnej myśli i powinno wynikać raczej z empatii wobec innych użytkowników Filmwebu, a nie z przymusu.
Oznaczasz post w odpowiedni sposób (taką funkcję umożliwili nam twórcy portalu), a potem lecisz sobie z czym tylko chcesz, zero ograniczeń, pełna wolność przekazu
na pewno nie pełna, skoro obwarowana granicami wytyczanymi przez kogoś innego.
konieczność zasygnalizowania allerta sprawia, że na wolności pojawia się rysa. a wiadomo co się potem dzieje z taką rysą, prawda?
zaczyna się rozrysrastać.
no bo co, jeżeli za dziesięć lat ci sami ludzie, którzy teraz domagają się oznaczania spojlera, będą się domagać czegoś bardziej absurdalnego - na przykład aby nie umieszczać w texcie nazwiska aktora (bo przecież lubimy być zaskakiwani znanymi twarzami na futuringach!). obok "spoiler alert" postawimy drugi znacznik o treści "actor alert"?
przykłady można mnożyć - "pet alert", "food alert", "kissing alert", "fighting alert", "dancing alert", "patchwork family alert", "lgbt alert", "gay porn sex scene two black guys tide up by a handcuff alert" - bo przecież różni ludzie mają różne upodobania i uwielbiają na ich temat wydziwiać..