Dlaczego jason jest niesmiertelny ? Od 6 częsci jest zombie ,ok ale w 3 przezywa powieszenie i walniecie siekiera?
Tak właściwie to Jason jest zombi od samego początku przecież utonął w jeziorze.A jeśli chodzi o to z kąt ma te zdolności to nigdy nie zostało wyjaśnione.W tej serie jest wiele rzeczy nadprzyrodzonych.
Miałem zadać podobne pytanie, zastanawia mnie fakt nieśmiertelność Jasona jak i M.Meyersa.
"on nie utonął chociarz wszyscy tak myśleli on wyszedł z jeziora i zył w lesie "
no wlasnie chyba w ktorejś części jest to nawet powiedziane.
"Tak wyszedł z jeziora ale już jako zombi"
nie powiedziałbym,skoro utonął jako dziecko to czemu wrócił jako dorosłe chłopisko?.No i w części drugiej i trzeciej widac że to człowiek,kolor skóry,krwawi i gdy zostaje dzgniety nożem w udo jęczy z bólu.
Najlepsze jest to że Jason z dwójki i trójki to zupełnie inne postacie.W dwójce mamy zarośnietego dzikusa,w trójce potężnego łysego draba.
Z kolei w części czwartej Jason to juz raczej zombie,ma siny kolor skóry i o ile się nie mylę to i krew ma czarną,a po zdjęciu maski (zrzuceniu mu przez tego gnojka tommiego) twarz przypomina trupa i to lekko nadgnitego.
Może w dwójce i trójce był czlowiekiem (takie było zamierzeni scenarzystów) by w czwórce powrocić jako zombie.Ma ktoś ciekawe spostrzeżenia?.
Oczywiście mogę we wszystkim sie mylic bo "Piatki" ogladalem po raz ostatni jakies 5 lat temu...
Przecież Jason nie umiał pływać więc się utopił.I skoro wyszedł z jeziora tak po prostu to czemu nie poszedł od razu do mamy.
Nie poszedł do matki bo błąkał się po lesie,dlatego w części drugiej wygląda jak dziki człowiek.
ogladałem przed chwila online częśc druga ,niestety linka na to gówniane forum wkleic nie mozna.(e online pl)
Mniej więcej w 23-24 minucie (przy ognisku)rozpoczyna sie opowieść o Jasonie,wynika z niej że jego ciała nigdy nie znaleziono,a więc musiał przeżyć i potem błakał sie po lesie do czasu aż stał sie dorosły.Nastepnie niechcący zobaczył jak jego starej odcinaja głowę i się zaczeło.
W FVJ-Freddy vs Jason.Podczas pojedynku Jasona z Freddym podczas snu Jasona,Freddy wszedł w wspomnienia Jasona i wykorzystał to przeciwko niemu.W jego śnie była pokazana scena jak tonie i wynika z tego że utonął jakieś 10-20m(tak właściwie to zatonął parę metrów od końca pomostu) od brzegu więc trochę dziwne że nie trafił do obozu po wyjściu z jeziora.
musze jeszcze raz to obejrzeć i sie przyjrze .A jaso nie poszedl do mamy bo może po prostu był głąbem trudno powiedzieć ale napewno nie utonał tylko wszyscy tak myśleli.
P.S. Kamtaro sprawdz poczte na naszej klasie!
Hmm no muszę przyznać, że też uważam, że kupy się to nie trzyma i logicznej składni w tym niema.
Tak jak powiedział Kamtaro Jason został wepchnięty do wody (albo sam wskoczył wersje są rózne) z takiego małego molo, czyli nie mogło być to zbyt daleko od brzegu obozu. Więc albo utonął albo nie wiem jak udało mu sie przepłynąć całe jezioro (które małe nie jest dodajmy, że Jason bał się wody i nie umiał pływać - do tego cierpiał na hydrocefalię, dlatego wyglądał jak wyglądał). Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że w częsci 2 jest normalnym człowiekiem, a w 3 jakimś Pudzianem. A może Jason wcale nie utonął w jeziorze, tylko jego psychiczna matka sobie to wyobraziła i taką plotę pusciła a Jasona porzuciła w lesie?
Przypomnijmy sobie prolog z częsci 2 (zabójstwo Alice), jak Jason, dzieciak utopiony w jeziorze albo nawet dzikus zdołał znaleźć dziewczynę, którą widział przez ulamek sekundy w sercu jakiejś metropolii ? (juz ktoś to napisał wyżej)
Bardzo wielka szkoda, że te "Piatki 13" były takie głupie, bo scenarzystom nawet się nie chcialo usiąść i zastonowić się nad tym, żeby to miało ręce i nogi. Woleli sprzedać towar jak najniższym kosztem, a Amerykanie i tak się na to nabrali.
"Przypomnijmy sobie prolog z częsci 2 (zabójstwo Alice), jak Jason, dzieciak utopiony w jeziorze albo nawet dzikus zdołał znaleźć dziewczynę, którą widział przez ulamek sekundy w sercu jakiejś metropolii ? (juz ktoś to napisał wy"
Najlepsze jest to że odstawił potem czajnik w którym gotowała sie woda,zupelny bezsens,czyżby bał się że woda sie wygotuje i spali sie dom?,co miałoby go to obchodzić?,człowieka z lasu który pewnie czajnika na oczy nie widział.
Moja koncepcja jest taka że scenarzyści nie mieli pomysłu jakiego mordercę chcą zafundowac widzom.W częsciach 2,3,4 i 6 mamy do czynienia z zupełnie innymi Jasonami.
Teraz pytanie za 100 pkt,czemu w części 4 Jasona zabito?,czyżby chciano serie zakończyć?,( (nawet tytuł sugeruje koniec serii))
"Teraz pytanie za 100 pkt,czemu w części 4 Jasona zabito?,czyżby chciano serie zakończyć?,( (nawet tytuł sugeruje koniec serii))"
Tak. W części piątej nawet zabija kto inny skryty pod hokejową maską, jednak wywołało to negatywne opinie pośród widzów, wiec Jasona wskrzeszono w części szóstej i taki już pozostał. NIe zmienia to faktu, że pierwsze trzy części są jak zupełnie odrebne filmy pod wzgledem postaci Jasona (dwójka jest sama w sobie bez sensu).