PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8684}

Piątek trzynastego

Friday the 13th
1980
6,4 29 tys. ocen
6,4 10 1 28988
5,5 32 krytyków
Piątek trzynastego
powrót do forum filmu Piątek trzynastego

Słabizna

ocenił(a) film na 2

Ujrzałem w końcu tą legendę horroru i zawiodłem się na pełnej linii. No bo zaraz, jeśli to horror to powinienem się chyba bać, prawda? A co było przerażającego w tej historii o wyżynaniu grupki bezpłciowych, nieciekawych, dwuwymiarowych postaci, kiedy na minutę przed każdym zgonem było wiadomo, kto i kiedy zginie? Czemu niby miało mi zależeć na którejkolwiek postaci, jeśli nie budzily nawet odrobiny sympatii? Ot, rzuciły kilka głupich odzywek, zrobiły kilka głupich rzeczy a potem dały się zarżnąć. Żadna strata dla kina, jeśliby mnie ktoś pytał. Sposoby ich zabicia były może i pomysłowe, ale ja już dawno wyrosłem z zachwycania się wymyślnymi i absurdalnymi scenami mordu. W niektórych "Hellraiserach" (zwłaszcza cz.5) przemoc była w sadystyczny sposób wyszukana i budziła oczekiwane reakcje. Tu była po prostu głupia. A że i aktorsko było to mało przekonujące, kolejne chlaśnięcia noża nie budziły reakcji żywszych od ziewnięcia.
Gdyby nie finisz, uznałbym toto za kolejny z setek głupkowatych slasherów. No, ale finisz to osobna liga. Tak niedorzecznego zakończenia już dawno nie widziałem. Efekt rzekomego zaskoczenia uzyskano najtańszym kosztem - nikt nie zgadł kto jest zabójcą, bo była to postać nie pojawiająca się wcześniej. Kiedy do tego pojawiły się motywy tegoż, to już całkiem zwątpiłem w scenarzystę. Ale dobił mnie ten piskliwy głosik. Zastanawia mnie tylko, czy to miała być kpina z widza czy z Hitchcocka, bo poważnym zagraniem być nie mogło po prostu. Odcięta głowa - idiotyzm. Szyja to nie jest kawałek bibuły, który się ot tak przecina. Jason wyskakujący z wody - zrezygnowałem. Nie wiem czemu to miało służyć, ale nie podziałało. Podobnie jak przepisywanie schematów z "Halloween". Film jest fatalny.

Pjotrus

W związku z tym, że mają kręcić remake postanowiłem pozostawić post na temat tego neizwykle durnego filmu. Otóż okazuje się, że ubiegłeś mnie!
Otóż wiem co tkwi w "Halloween", że ów film odniósł taki sukces. Jestem w stanie zrozumieć także dzięki czemu "Koszmar z ulicy wiązów" jest tak ważnym filmem, lecz ten film to dla mnie jedna z największych zagadek w historii kina!
Dokładnie podzielam twoje zdanie. Przecież to jest kpina z kina! Fabuła kompletnie idiotyczna, cała akcja do przewidzenia, fatalne aktorstwo, po prostu wszystko jest tutaj na niskim poziomie. Jedyne co można temu filmowi zawdzięczać to chyba tylko to, ze rozpoczął serię krwawych idiotycznych slasherów dla nastolatków - wielkię dzięki!
Co prawda rzecz podobna była już w "Halloween" Carpentera, ale to był obraz o niebo lepszy!!! Tam była adrenalina, napięcie, klimat, które z tego właściwie prostego filmu, tworzyły coś więcej - co prawda filmt en czerpał z "Psychozy" Hitchcocka, ale podobnie jak film z 1960 roku można go było odbierać na wiele sposobów! Jednak rpzede wszystkim to był horror! A tutaj!?!?!?
Pjotrus napisał już, że postacie są bezpłuciowe itp. więc nie będę tego już powtarzał, lecz niestety to jest prawda. To naprawdę kiepski jednowymiarowy slasher, który jest nędznym naśladownictwem filmu Carpentera, tylko mi nie mówcie, że nie bo to gołym okiem widać. Właściwie sposób na tego typu produkcje jest tylko jeden - pastisz. Całkiem udany w "Krzyku" Cravena. Więc jeśli chcecie się pośmiać "Piątego 13-go" jest dla was doskonałym wyborem. Pozbawiony fabuły i klimatu durny obraz, w którym morderca ożywa pięćdziesiąt razy jak w jakiejś kreskówce bla bla bla

ocenił(a) film na 2
Albertino

cóż zaczynam wierzyć że są jeszcze spoko ludzie w tym kraju, dziex

ocenił(a) film na 10
Franz_Ferdinand

Mogę tylko powiedzieć, że niektórzy obudzeni ze snu zimowego i obejrzeli ów film licząc, ze zobaczą nie wiadomo co. Gdzie byliście 10 -15 lat temu, kiedy ten film na prawdę straszył? Pewnie bykom na stojąco jaja bujaliście.
Poczytajcie sobie - może zrozumiecie czym jest dla fana horroru ten film.

http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=150 [horror.com.pl/filmy/rec ...]

ocenił(a) film na 10
opoz

Jedno pytanko do Albertino: widziałeś już Nagi instynkt 2?

opoz

Ja jestem fanem horroru i takie filmy jak "Lśnienie" (o! cóż za zabawny przypadek - premeira była w tym samym roku!:) czy "Dziecko Rosemary" uważam za fantastyczne. I proszę cię - nie pisz mi tutaj o jego wieku, bo ja uwielbiam klasykę i bardzo ją doceniam (właśnie będę za chwilę oglądał w tv "Sokoła maltańskiego"). Ten film ("Piątek trzynastego") nie jest dla mnie żadnym klasykiem. To nędzna sieczka czerpiąca z czego się tylko da. A kolejne części to już dla mnie tylko i wyłącznie parodia. Ubaw po pachy, aktorstwo na poziomie zerowym, idziotyzm fabuły na poziomie produkcji klasy C, a nie chce mi sie już wymieniać...

"Nagiego instynktu 2" nie widziałem, bo nie było jeszcze premiery. Obejrzę, ale cudów nie oczekuję, bo co tu dużo gadać - temat się na jedynce wyczerpał. Poza tym zwiastun wskazuje raczej na pornola, nie thriller, ale może coś z tego wyjdzie. Jedynka mi się nawet podobała, co nie znaczy, że była idealna. No, ale przynajmniej Sharon Stone stworzyła tam niepowtarzalną kreację, a muzyka Goldsmitha była powalająca, a w tym marnym filmidle to nawet jednej pozytywnej cechy odnaleźć nie mogę.

Jedno pytanko: A jaki to ma związek z tematem, bo bym tu zaraz zaczął esej pisać na temat BI2 (już taki jestem ;) Jakby co to możeby na forum BI2 podebatować, ale nie sądze by bylo o czym.

Wiem, że to walka z wiatrakami - a wy będziecie mnie tu chcieli zlinczować, lecz zdania nie zmienię. Ten film jest naprawdę cienki - Niczym barszczyk :)

Opoz, lubię czytać twoje opinie na temat filmów, bo czasem masz rację - A ZAWSZE - masz jakieś argumenty co się chwali, bo niestety często jak ktoś krytykuje jakiś film to neistety pisze coś typu: DO DUPY JEST, tak więc pozdrawiam i lepszych filmów od "Piątku trzynastego" życzę :) Wiem, okrutny jestem...

Albertino

Aha - i "Piątek trzynastego" ogladałem po raz pierwszy jakieś 8 lat temu (tylko po prostu niedawno dzięki TVP sobie przypomnialem) żeby nie było, że ja to taki do tyłu :)

ocenił(a) film na 10
Albertino

Pewnie, jak się myśli, że jest się krytykiem a nie widzem, to można tak sobie biadolić. Faktu nie zmienisz, że Piątek to klasyka gatunku.

Ano taki ma związek, że śmieszny jest ten co ocenia film przed premierą. A jeśli ktoś jest śmieszny to jak można brać pod uwagę jego zdanie.


opoz

Po 1 - No nie zmienie faktu, że masa ludzi to ogląda i im się to podoba z przyczyn kompletnie mi nie znanych. To jest durne i tyle. A za zadnego krytyka się nie mam (a jeśli nawet to co?) więc nie wiem o co tu znowu chodzi, jak chcesz się kłucić to nie ma sprawy.
Po 2 - Ocenę BI2 wystawiłem z półtorej roku temu, a jak wiadomo usuwać się nie da. Oczywiście uważam to za głupie, ocen przed premierą nie wystawiam, no ale zdarzyło się (podobnie w przypadku "Black Dahlia" - ale zmienic/usunac sie teraz nie da) Nie masz już jakich argumentów wymyślić na udowodnienie, że masz rację to się czepiasz takich bzdurnych rzeczy.
Cóż, liczyłem na jakąś konwersację. Liczyłem na to, że poprzesz swoje zdanie argumentami, jeszcze cię nawet pochwaliłem, a ty zamiast tego podesłałeś mi linka, zarzucasz mi robienie z siebie nie wiadomo co (krytykować każdy może, ty na przykład krytykowałeś Sin City z czym się nie zgadzam, ale uważam, ze masz prawo do własnej oceny) i na dodatek czepiasz się o wystawianie ocen filmom przed ich premierą. Przyznaję się do błędu, lecz poprawić go nie mogę - po premierze obejrzę i zapewne będzie słusze 5/10 jeśli nie gorzej.
Nie wiedziałem nawet, że można się tak zachowywać tylko i wyłącznie za krytyczną ocenę filmu, który uważa się za kultowy/dobry. To jest po prostu śmieszne. Potrzeba trochę dystansu i umiejętności konwersacji.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Ale o czym ja mam z tobą rozmawiać. Przecież i tak cię nie przekonam a czytając większość twoich postów to i tak będziesz udawał, że znasz się najlepiej. Walkę z wiatrakami prowadziłem już nie raz i nie chce mi się znowu wmawiać komuś cos co jest już w pewnym sensie oczywiste a co z niewiadomych przyczyn jest nie do przyjęcia - bo rozumiem, że masę ludzi zostało oszukane a jedynie kilka osób się nie dało i rozpoznało oszustwo - to, że ten film jest do d....
Pienisz się o to, że napisałem prawdę? Mnie się nie zdarzyła jeszcze ocena przed premierą, chodź pamiętam, że zdarza mi się ocenianie w komentarzu, tz. - oceniam pomysł ale oceny nie wystawiam, tylko ją jak zauważyłeś piszę w nawiasie. A swoją drogą, czy ja cię atakuje za ocenianie czy za to, że popełniłeś głupotę, która na tym portalu jest notorycznie popełniana?
Jeśli chodzi o stronę, to chyba w niej jest zawarte to co myślę, więc po co mam ci to samo pisać, tylko w innym upierzeniu? Uczmy się myśleć.

opoz

Jeśli miałbym się sugerować śmiesznym tekstem typu: "większość ma rację", to jak widać po tem temacie jest 3:1, lecz ja nie chciałem się zachowywać jak pięciolatek i czekałem aż ktoś mi wytłumaczy co tak wielkiego jest w tym filmie, że wiele osób (teraz sugerując się innymi napiszę ci, że na imdb.com ten film ma ocenę 6.0/10, więc chyba aż tak kochany nie jest) uważa ten obraz za dobry horror. Liczyłem na to, że ktoś chociaż postara się mnie przekonać, już nie mówiąc o jakichkolwiek argumentach.
Jak widać ty zamiast dyskutować o filmach wolałeś zaatakować mnie. Nie wiem czy z braku innej możliwości obrony tego marnego filmidła, nie wiem, ale dla mnie jest to zabawne. Jak widzę na forum teksty typu: "film jest nieudany" na temat obrazu, który mi się podobał, to staram się tego człowieka wyprowadzić z błędu, albo ewentualnie napisać jakieś swoje argumenty. Nie zdarzyło mi się w zamian próbować go ośmieszać jakimiś kompletnie bzdurnymi rzeczami. Wiesz jak to wygląda? "Wejde do jego ulubionych i znajde film, który jest beznadziejny, albo poszukam po ocenach - może coś znajdę". Dziecinada.
"a czytając większość twoich postów to i tak będziesz udawał, że znasz się najlepiej"
To jest forum filmowe i się na temat filmów rozmawia, to, że wyrażam swoją opinię niekoniecznie musi oznaczać, że robię z siebie nei wiadomo co. Widzisz, to chyba jednak ty się zacząłeś się pienic jako pierwszy, bo napisałem prawdę na temat tego "cudeńka" i tylko jego, a ty z niewiadomych przyczyn zaatakowałeś mnie. Zresztą możesz popatrzeć sobie na stronę użytkownika, który założył temat, przejrzeć jego ulubione itd. On chyba jednak wie o czym piszę. Po prostu mamy świadomość tego co golądamy, a niestety nie każdy ogladając kichę stulecia jaką są "Aniołki Charliego" uzna ten film za dno, taki jest ten świat niestety - jeden coś uzna beznadziejne, inny za dobre. Tylko pozostaje kwestia kto ma rację. Na pewno nie większość patrząc na nasz filmweb, na którym królują dziesięciolatkowie.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Za bardzo się przejąłeś rolą jaką sobie powierzyłeś na tym portalu. Ja cię zresztą nie atakuję, czy napisałem jakąś nieprawdę? Zrozum jedno, w gronie fanów i znawców horroru ten jest arcydzieło. A takie "Lśnienie" - Nickolson nie chciał się przyznawać do tego filmu, że o Kingu nie wspomnę a sam Kubric dostał sam wiesz co i jakoś film również jest uznawany za klasykę gatunku – większość o tym zadecydowała!
piątek oglądałem 2 razy - raz gdy miałem około 12 lat a następny jakoś w tv z kilka latekk temu. Wiem, że masz patent na rację ale postaraj się pomyśleć o tym co piszesz. Podaje ci stronę z argumentami ZA a ty i tak mówisz, że nie mam żadnych argumentów. Kto tu z kogo robi kretyna?
Chcesz, żebym powklejał argumenty z tej strony - napisz a na pewno to zrobię.
I jeszcze jedno, nie obchodzi mnie to jakie dajesz oceny filmom - nie napisałem o tym przecież. Jednak ściągając trailer NI 2 wszedłem sobie na twój temat a potem na blog i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem tam ocenę 10/10 – tak robią gówniarze, którzy nie rozumieją sensu oceniania a wymówka, że to było dawno jest Doś… żenująca. Swoją droga sam widziałeś, że w przypadku "Black Dahlia" tego nie zrobiłem, bo po prostu zainteresował mnie wówczas NI2 i oceny już na nim oddane. Zachowujesz się jak baba. Płaczesz, bo ktoś rozkminił, że walnąłeś babola i próbujesz to obrócić przeciwko mnie.

Jeśli chodzi o Piątek to nie wyszukuj w filmie błędów tylko postaraj się nim degustować a jak Slashery ci nie odpowiadają to po prostu daruj sobie je. To nie jest kino dla wszystkich, to nie jest kino ambitne, to jest po prostu kino dla fanów tępego zabijania i fabuły z przymrużenie oka. Szkoda, że taki znawca nie potrafi tego zrozumieć.

P.S. Nie wchodze na blog rozmówcy (założyciela tematu), bo nie widzę sensu. Liczy się tu i teraz.

opoz

Bardzo zabawne. Ściągałeś trailer NI2, potem wszedłeś na temat, potem na mój blog, potem na oceny i zupełnie przypadkiem trafiłeśna ów film. Drogi Boże... Cóż za przypadek. Poza tym nie wiem co dziwnego w tym iż oceniłem ten film półtorej roku temu? To jest chyba oczywiste, dzisiaj ani przez myśl by mi nie przeszło takiemu filmowi 10 wystawiać, to były jeszcze moje początki na tym portalu i z tego co pamiętam to ów ocenę wystawiłem przy okazji pisania (jednego z pierwszych na tym portalu) komentarza na temat NI. Nieważne. Nie wiem czy nie zauważyłeś, ale to jest nie na temat. Sam zacząłeś takie wywody i to świadczy już o twojej dziecinności (więc nei wiem dlaczego zarzucasz takie zachowanie mi), bo nie ma to związku z tematem i ty zrobiłeś to tylko i wyłącznie (a czemu niby miałoby byc inaczej?) żeby wyszło na to, że masz rację. Ja nie twierdzę, że jestem najmądrzejszy na swiecie i słyszę to tylko cały czas od ciebie (ach dziękuję za te komplementy). I nie wiem czy masz ajkieś kompleksy, ale ciągle mi tylko wytykasz. Zresztą, doskonale wiesz, że nei masz racji i nie chodzi mi tu o film, bo na wyrażenie swojego zdania o nim dałem ci szansę (dalej ją masz) ale ty podesłałeś mi linka. No i co z tego, błagam weź mi to powiedz. Argumenty, że uohoho. Ja mogę ci w zamian podesłać linki do dwóch negatywnych recenzji http://www.reelfilm.com/friday1.htm [www.reelfilm.com/friday ...] http://www.ericdsnider.com/movies/friday-the-13th/?PHPSESSID=484f60900dc27f54be4 6b79ae9b9a7fa [www.ericdsnider.com/mov ...] mam nadzieję, że po angielsku może być.
Gra aktorska tu jest? Nie, jest tylko gonienie i piszczenie jakiś głupich idiotek. Fabuła? Broń Boże - nie dość, ze wtórna to jeszcze tak kosmicznie naciagana, że płakać się chce. Muzyka? eh, kopia "Psychozy" i innych i to nędzna w dodatku. No czy to jest neiprawda co napisałem? Czy mam się delektować czymś co widziałem już setki razy, albo czymś co jest kompletnie beznadziejne (aktorstwo)?

Ja napisałem swojego pierwszego posta po to aby wyrazić moją opinię na temat filmu. Widocznie na filmwebie nie ma czegoś takiego jak wolność słowa czy chociażby (nawet!) normalna rozmowa. Trzeba zaatakować tego co twierdzi inaczej.

A slasherów nie lubię - pokaż mi jakiś dobry to polubię. Nie moja wina, że w tych gówienkach zalet ujrzeć się nie da. Z filmów tego typu dobre jest chyba tylko "Halloween" bo tam liczy się klimat, a nie obcinanie głów, wbijanie noży i nie wiem co jeszcze.

Dobra, zakończmy to, bo ty i tak nie masz co pisać prócz tego jaki to ja jestem zły itp. itd. Gratuluję ci! Jesteś mądrzejszy! Nagroda Darwina należy do ciebie.

Mam propozycję - weź idź się już zajmij swoimi sprawami, daj sobie spokój z nadymaniem się tutaj, bo i tak na to wygląda, że nikt tego nie czyta i przestań wmawiać sobie, że masz zawsze rację, bo nie wiem czy ty to zauważyłeś, ale tak strasznie się nerwicujesz - żeby tylko było, że moja opinia jest naj naj naj. Ja nie napisałem tutaj: "klękajcie na kolanach". Napisałem, że to jest do bani, a ty wcale nie starałeś się mnie przekonać, że tak nie jest. Zamiast tego zmieniłeś temat.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Fabuła? Broń Boże - nie dość, ze wtórna to jeszcze tak kosmicznie naciagana, że płakać się chce.

to zdanie oddaje twoje rozumowanie. Wtórne - ty chyba oszalałeś. To nie jest film z roku 2000 - zastanów się co piszesz, bo ilość nie idzie u ciebie w jakość.

Wracając do patrzenia na oceny filmów. Jak to z tobą jest? Ty możesz mi wmawiać, że patrzę na oceny (twoje) i cię atakuje ale jak już ktoś jest ci po drodze, to jego oceny podajesz jako argumenty, ze musi się znać na filmach. Trochę to śmierdzi paradoksem.
Jak już jesteśmy przy ocenach, to rozumiem, że Mortal Kombat: dewastacja i Teksańska... : Następne pokolenie było już przez ciebie widziane, bo jak nie, to patrz wyżej (paradox).
Twoja opije jest naj, zawsze zresztą jest naj :)
Nie, nie mogą być angielskie strony. Mimo, że język znam, to nie na tyle, żeby wychwycić każdy szczegół a dłużej siedzieć przy tych stronach nie zamierzam - gra nie warta świeczki.

Klimat
Efekty
Dużo krwi

Mi styka, dla ciebie zbyt krwawo.

Ogranicz swoje wypowiedzi do krótkich i zwięzłych tekstów bo jak zacznę cie cytować i wpisywac swoje odpowiedzi, to będzie to wyglądało jakbyśmy tworzyli książkę.

opoz

Teraz będzie bardzo zwięźle: Ja swoje, ty swoje. Zresztą czego się mogłem spodziewać. Na razie uważam temat za zamknięty bo ileż można pisać tego samego posta.
Napiszę jeszcze tylko tyle, że: Fabuła jest wtórna. To jest połączenie "Psychozy" i "Halloween", w dodatku niezbyt zgrabne, że się tak wyrażę. No i gdzie ja podałem czyjeś oceny, bo niebardzo wiem o co się rozchodzi, no chyba, że masz na myśli te recenzje - to chyba oczywiste, ze zrobiłem to po to żebyś miał radochę, że nie tylko ty potrafisz linka wstawiać. Skoro tak chcesz to grajmy jednymi kartami, skoro twoje zachowanie takie mądre to dlaczego mi nie wolno?

Albertino

Aha, jeszcze co do tego porównania ze "Lśnieniem" (no bo w końcu oba te filmy walczyły o Maliny).
Filmu Kubricka nie zrozumiano, dopiero po latach go doceniono. Z kolei w "Piątku..." do rozumienia nic nie ma, po prostu zawsze docenialni go widzowie (w końcu stał się przebojem), a nie zauważyłem by krytycy go doceniali kiedykolwiek, gdyby miał premierę dzisiaj pewnie tak samo otrzymałby nominacje do Malin, więc to już jest jakieś kosmiczne porównanie z twojej strony.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Jak zwykle, nie zrozumiałeś mnie. Chodziło mi o to, że czasami to zwykli ludzie (widzowie) decydują, jaki film jest dobry a jaki nie krytycy czy znawcy. I nawet gdyby dostał 100 Malin to i tak byłby przez nas ( przynajmniej przeze mnie) traktowany jak arcydzieło (mowa o Lśnieniu). Podobnie jest z Piątkiem. Dostał Maliny a stał się klasykiem, dla niektórych obiektem kultu - co u ciebie jest pewnie nie do zniesienia.
Wiesz czym się różnimy? Ja wiem, że ten film ma cienką fabułę (choć pomysł jest bardzo dobry) i słabe aktorstwo i nie ukrywam tego (choć o tym nie pisałem) - chodzi o to, że ja potrafię przyznać pewną wadę i pewne braki filmowi (nie tylko temu) a ty jesteś zacietrzewiony w swych poglądach i zawsze musisz mieć 100% racji. to jest trochę smutne bo dyskusje z tobą jak sam zauważyłeś są jałowe - wiem, że powiesz i vice versa ale to nie ja jestem radykalny w swych ocenach.
Do tego filmu trzeba nabrać dystansu i cieszyć się z jego walorów: klimat, groza, krew, efekty – tego mu nie odmówisz, bo to by oznaczało, że jesteś nastawiony anty na tytuł a nie na film.
Nie czerwień się jak indor, nie skacz jak małpa – daj ludziom szanse posiadania swego ulubionego horroru a gadanie w stylu, że tu głosują młodzi jest tak samo wiarygodne jak oceny filmu na portalach, który gdzieś tam wyżej wymieniłeś.
Jeśli chodzi o czyjeś oceny, to poczytaj całą naszą rozmowę, może zrozumiesz – nie tłumaczę bo to naprawdę będzie za dużo pisania.
Pamiętaj, że jeśli ktoś się z tobą nie zgadza nie musi od razu nie umieć konwersować – tylko, że taka taktyka została przez ciebie przyjęta.

opoz

No i oczywiście odwróciłeś wszystko na swoje (jak zwykle). Ja pisałem o filmie, a ty zacząłeś atakować mnie i robić ze mnie idiotę. I kto tu nie potrafi "konwersować"? Każdy nromalny człowiek, który to przeczyta (choć wątpie by komukolwiek chciało się) stwierdzi fakt, że wszystko co powyżej napisałeś jest na twój temat.
Przecież ja ani razu nie napisałem, że nikt nie może się ze mną nie zgadzać, tylko zażądałem by ktoś udowodnił iż nie mam racji, a ty zamiast tego za wszelką cenę (jak już napisałem) próbowałeś zrobić ze swego rozmówcy idiotę. I to właśnie ty pisałeś, że jestem "znawca" itp. więc daj już sobie siana i nie przeinaczaj tego co oczywiste i widać w tekście powyżej.
Temat zamknięty.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Ty wpisem udowadniasz, że jednak to ty musisz mieć rację.
Podałem pewien fakt, który pokazuje ciebie w świetle jak ja to nazywam gówniarza (choć jestem daleki od takiego stwierdzenia - chodzi o ludzi oceniających przed premierą). Nie decyduje kiedy temat jest zamknięty, nie dawaj mi dowodów na to, że uważasz się za niewiadomo kogo - króla FW :)
piszesz po to, żeby ktoś udowadniał, że nie masz racji? Hm, czyżbyś czuł się aż tak mocny?
Szkoda, że nie czytasz mojego tekstu ze zrozumieniem, bo może byś zauważył o co w tym filmie chodzi. Myślę, że różnimy się poziomem zaangażowania w pewne gatunki filmowe. Ty patrzysz czysto teoretycznie z każdym szczegółem, ja natomiast staram się nacieszyć każdym seansem. Już od 2 tygodni nie oglądałem żadnego filmu i mnie to nie boli, ty byś chyba nie mógł bez tego żyć - potraktuj to jako komplement.

ocenił(a) film na 10
opoz

Wybacz drobne literówki - moja kochana Mamusia chce pograć w Pająka i mnie pospiesza :)

opoz

Pisząc, ze temat zamknięty chodziło mi oczywiście o mnie, jak chcesz możesz prowadzić konwersację sam ze sobą ;)
Naprawdę nie chce mi się tego już kontynuować, bo już nie chodzi mi o to, ze to nie ma sensu, ale o to, ze z całego serca już mi się nie chce, zresztą tobie na pewno też.
Osobiście jeśli jest taka potrzeba podchodzę do filmu z dystanstem (jeśli tego wymaga konwencja) i owszem, tutaj trzeba podejść z dystansem. Tylko dlaczego ten film nawet, gdy tak to jest pokazane ma być na poważnie? Nie zauważyłem tu czegoś takiego jak: "puszcanie oczka", wszystko to jest bardzo poważne. To jest czysta rozrywka, ani przez myśl nie przeszło mi aby chcieć od tego czegoś więcej, niestety jednak... Dla mnie rozrywka - wątpilwa. Może nie jest to jakiś straszny badziew (tym możnaby nazywać dalsze części), ale to jest kino klasy B i naprawdę nie wiem gdzie tu można znaleźć coś pozytywnego. Wszystko już gdzieś widziałem, ale lepiej... Czy to jest straszne? Mnie ten film nie przestraszył wcale, raczej trochę zniesmaczył swoją naiwnością i przede wszystkim - wykonaniem, miejscami to wygląda wręcz zabawnie. I nie jest to wina budżetu, bo taki "Koszmar z ulicy Wiązów" też kosztował grosze.
Wyraziłem swoją opinię po raz ostatni i proszę cię byś zrozumiał, że to tylko moje własne zdanie, a tobie nie każe, nie kazałem i nie będę kazał się z nim zgadzać - choć ciagle czytam, że jestem taki i owaki. Zauważ, że przez cały ten temat starałem się nie naskakiwać na ciebie (a na pewno by się coś znalazło) tylko pisać na temat (bo to forum filmowe jednak), a ty niestety starałeś się robić ze mnie gówniarza.
Wiedziałem, że tak będzie - tylko się dziwię, że nikt nie napisał w moją stronę tekstu typu: "zamknij ryj kutafonie", bo z tego co zauważyłem, tak się właśnie pisze do osób, które nie podzielają zdania większości.
PS - ty mi zarzucasz, że nie doceniam slasherów, równie dobrze ja mogę ci zarzucić, ze nie doceniasz ekranizacji komiksów (już wyżej wspomniane "Sin City"). A wyobraź sobie, że cały świat uważa ten film za udany, czyli większość ma rację - tak pisałeś mi ty kilka postów wyżej (też tego nie zmienisz), więc zastanów się chwilę i powiedz kto tu stara się mieć monopol na opinię o filmie...
Nie mówię, że zawsze mam rację, ale z twoimi tyradami (w większości na mój temat neistety) zgodzić się nie mogę.

Albertino

Wybaczam :)

ocenił(a) film na 10
Albertino

A kiedy byś się zgodził - nigdy z nikim. smutne, że Piątek nie był w stanie cię przestraszyć ale tak to jest kiedy ogląda się ten film w wieku, powiedzmy średnim. Jeśli chodzi o Sin City - no wynudził mnie strasznie. Nie doceniam komiksów - teraz powinny na ciebie bluzgi polecieć. Superman, Batman, Punisher - moje oceny były od 9 wzwyż.
Może naród się zmienia, staje się bardziej kulturalny - hehe, raczej nie. A bluzganie na kogoś jest raczej na korzyść „ofiary” (trochę jak ty w tej rozmowie) niż sprawcy (trochę jak ja w tej rozmowie) więc chyba nie ma sensu. Po co robić z kogoś męczennika. Podział został dokonany, wiadomo kto jest dobry a kto zły.
Mnie temat nie nudzi, wręcz przeciwnie, jest bardzo ciekawy - poznaję ciebie i ustalam sobie pewne zdanie, które już miałem o tobie wyrobione.
Wkurzyła mnie teraz jedna rzecz. Mówisz, że można o mnie coś tam powiedzieć. Słuchaj, jeśli mówisz A to powiedz B i daj mi szansę się wytłumaczyć - bo stara maksyma mówi, że jeśli jest człowiek to coś się zawsze na niego znajdzie.

ocenił(a) film na 10
opoz

Kino klasy B - brawo, nareszcie jakiś postęp w rozumowaniu.

opoz

Naucz się czytać. Napisałem wyżej, że "Piątek trzynastego" oglądałem już jakieś 8 lat temu, w czasie gdy teoretycznie powinien mnie wystraszyć, lecz nie zrobił na mnie zupełnie wrażenia - nawet specjalnie tego filmu nie zapamiętałem, a byłem właściwie dzieciakiem, już znacznie lepsze wrażenie zrobił na mnie chociażby "Hellraiser" choć i ten moim zdaniem jest filmem trochę przereklamowanym (choć na pewno nie aż tak jak ten gniocik, o którym rozmawiamy)
Cóż, "Sin City" ci się nie podobał. Proszę bardzo, co mnie to obchodzi. Tak samo moim zdaniem "Piątek trzynastego" jest filmem beznadziejnym, który zanudził mnie niesamowicie. A co po tej opinii usłyszałem? Że straszny nudziarz ze mnie, nie wiem jak powinno się film oglądać, no i zostałem zaatakowany rzecz jasna. Jaki to ja zły jestem i wogóle. A co zrobiłem? Ano wyraziłęm moją opinię którą w dodatku uzasadniłem.
Ja nie robie z siebie ofiary, ale ty cały czas piszesz, że nią jestem. Tak dalej, a może ci uwierzę.

"Gdzie byliście 10 -15 lat temu, kiedy ten film naprawdę straszył? Pewnie bykom na stojąco jaja bujaliście."

Wybacz, ale to jest dopiero na poziomie wypowiedź.

"Punisher" i "Superman" to są dobre ekranizacje komiksu? Życzę powodzenia. Twoje zdanie zresztą, bo zaraz usłyszę, ze ejstem najmądrzejszy na swiecie, a nie moja wina, że "Superman" to naiwna
bajeczka dla 10-latków.

Wyrabiasz sobie o mnie zdanie, a to ciekawe, bo wyobraź sobie, że ja miałem w planie (wciąż jednak) o filmie rozmawiać, a nie wyrabiać sobei zdanie o tobie, jak chcesz to mogę zacząć szukać czegoś dzieki czemu mógłbym się do ciebie przyczepić, ale sprowadziłoby mnie to do twojego poziomu, więc raczej sobie podaruję. Weź dalej się baw w przeinaczenie wszystkiego co napiszę, mnie to wcale nie przeszkadza, na pewno cudownie się bawisz.

Dobra, ja już naprawdę chcę to zakończyć, bo rozmowa ta dąży donikąd. Mnie kompletnie nie bawi jakieś jałowe najeżdżanie na siebie, bo nic z tego nie wynika. Nie potrzebuje sobie wyrabiać zdania o tobie, gdyż nie jest mit o potrzebne - jednak skoro ty musisz to zapraszam na blog. Droga wolna, to jest forum filmowe i już wystarczająco nie na temat piszemy. W każdym razie ja tej rozmowy prowadził już nie będę, bo jest ona obrazą dla mojej inteligencji. Cały czas mnie obrażasz i myślisz, że ci przyznam rację. Nie tędy droga.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Zacznę od Sin City. „Marv” był świetny, sceny z nim oglądałem kilka razy, nie podobały mi się za to dwie kolejne historie i to one zaniżyły (może zbyt radykalnie) ocenę.
Jeśli mówię, ze ciągle chcesz mieć rację to jak mam je zmienić, skoro ty wszystkie filmy, które mi się podobają uważasz za dziecinne, bądź ocenione niesłusznie. No sam powiedz, co ty byś pisał jeśli byś czytał to o swoich filmach.
Jak dla mnie to do wszystkiego podchodzisz zbyt poważnie, nie zachowuj się jak byle redaktorzyna . To portal dla całkowitych amatorów kina i staraj się trafiać do prostych ludzi a nie filozofować i udawać kogoś kim nie jesteś.

"Hellraiser" - kolejny świetny horror z grupy B, który ci się nie podoba. I tak cię nie przekonam, więc wątku nie zaczynam.
Czy chcesz, żebym się nie udzielał, bo mam wrażenie, że było by ci to na bardzo rękę.

"Cały czas mnie obrażasz i myślisz, że ci przyznam rację." - bez obrazy ale to trochę trąci głupotą. Przecież ja o tym dobrze wiem i ciągle o tym piszę. Nie mam najmniejszy szans.

A skąd mam wiedzieć ile masz lat. Może masz 30 dyszki - to od razu sprawę stawia w innym świetle. Więc co to jest 8 lat. Ja pisałem ile lat miałem i film mnie przestraszył, odwrotnie było z "Lśnieniem" czy "Psychozą" - filmy mnie nie przestraszyły ale oglądało się je po prostu wyśmienicie.
Teraz o komiksach. One są dziecinne, posiadają prostą fabułę i są (były kiedyś) kierowane do dzieciaków. A ja, jako fan komiksów czytałem i oglądałem wszystko co było związane z Supermenem, Punisherem i innymi tego typu bohaterami. Ty jako nowoczesny i wyrafinowany odbiorca kina nie potrafił byś pewnie zrozumieć małolata, który się tym wszystkim jara i ma wielki do tego sentyment. A nowoczesne komiksy omijam szerokim łukiem - cóż minęła fascynacja.
Nie obrażaj się, nie rób mi tego - zwłaszcza, że jestem w twoich ulubionych (pewnie nie długo).

Na koniec. Ciekawią mnie ludzie. Lubię poznawać ich poglądy i wysłuchać (przeczytać) co mają do powiedzenia. Szkoda, że szary człowiek jest dla ciebie mało atrakcyjny, żebyś miał chęć się nad nim zastanowić – ja czasem też tak mam ale rzadko. Myślę o ludziach, którzy mi odpisują.

Na koniec, żebyś nie mówił, że cię obrażam. Kiedyś rozmawiając z kimś użyłem twojego Nicku (jako tego co się zna), żeby poczytał sobie twoje komentarze, być może zmądrzeje.

opoz

Och, no dobrze ;)
Zacznę od komiksów. Otóż jestem (a raczej byłem) ich wielkim fanem choć bez wątpienia wielki sentyment pozostał! Zawsze najbardziej lubiłem "X-Menów", których przeczytałem wszystkie polskie wydania i także sporo wydań anglojęzycznych, więc proszę mi tu bez takich bo gdy byłem młodszy to tylko i wyłącznie w komiksach siedziałem i właśnie podobnie jak ty, tych nowych nawet nie znam, bo jakoś ta fascynacja minęła. No a jak później obejrzałem film to byłem srodze zawiedziony. I nie chodzi tutaj o to, ze wybrzydzam (jak zwykle) ale o to, że to kompletnie nie ta bajka, to tak jakby porównywać malucha do mercedesa. A tak na marginesie to "Supermana" nigdy nei lubiłem ;P Natomiast "Punisher" to był świetny materiał, a film (w zasadzie oba, bo ekranizacje były dwie) moim zdaniem pomimo potencjału był kiepski. Z kolei "Batmana" nigdy nie lubiłem jako komiks, a zauroczył mnie jako film.
Co do wieku, to cię zaskoczę może (nie wiem), ale mam ledwno 20 lat ;) (a nawet trochę mniej, bo 19) a nie 30. Ale filmy oglądam od kiedy pamiętam, więc myślę, że pomimo wieku wiele mogę na ten temat powiedzieć. Miałem wypożyczalnię wideo we własnym bloku i już jako 5-6 letni chłopak chodziłem tam codziennie.
Co do "Hellraisera" to nie napisałem, że go nie lubię (bo to nieprawda) lecz, ze jest przereklamowany - a to inna sprawa ;) Już, któraśtam dalsza część (chyba 5 - nie pamiętam, bo to dawno oglądałem) była lepsza od jedynki.
Nie obrażam się ale denerwuje mnie już trochę to, że nie mogę własnego zdania mieć, a sam mi zarzucasz dokładnie to samo ;P Nie krytykuję wszystkiego co lubisz (bez przesady) bo np. takie 'Milczenie owiec' uwielbiam i możemy słodzić przez tydzień na jego temat. Myślę, że ty także mógłbyś coś niemiłego powiedzieć na temat wielu moich ulubionych. Więc to chyba ty trochę zbyt poważnie podchodzisz to tego wszystkiego ;) Ja nie zachowuję się jak byle redaktorzyna (no chłopie dajże spokój, co to za tekst) tylko oglądam film i piszę na jego temat swoją opinię. Taki już jestem, nie moja wina :P I nie śmiałbym się kłucić z kilkoma użytkownikami na tym portalu, o których wiem, że zawsze mają rację, widzą co piszą i nie miałbym z nimi najmniejszych szans (nicków teraz nie wymienię). Ci panowie/panie to dopiero są "uświadomieni" :) Bo ja np. to tylko raczej kino amerykanskie. a europejskim zupełnie się nie znam, trochę tam Polskich i Francuskich filmów widziałem, ale to się prawie wogóle nie liczy. Jakbyś mnie poprosił bym powiedział ci tytuł jakiegoś Greckiego filmu to kaplica totalna - i widzisz, potrafiłem się do swojej słabej strony przyznać ;P
W każdym razie "Piątek trzynastego" jest moim zdaniem filmem słabym, którego nawet jako kino rozrywkowe (bo nim jest, wiem) nie ogląda sie zbyt przyjemnie. Jak chcę dobrej rozrywki to oglądam sobie takiego Quentina Tarantino, albo niektóre filmy braci Coen ;)
PS - no chyba tego tematu nigdy nie skończymy, no ale może się kiedyś uda :P Prosze teraz twoja kolej.
Nie chcę żebyś się nie udziełal. Lubię twoje tematy czytać (choć czasem się mocno nie zgadzam). No chyba, że chodzi o ten temat, no ale możemy kontynuować jeśli jest taka potrzeba...

Albertino

PS - te moje pasty zaczynają się robić coraz dłuzsze, współczuję czytania... Ale co tam, niech będzie za karę ;)

ocenił(a) film na 10
Albertino

Kara sroga ale tylko dla moich oczu - nie lubię czytać na monitorze - oczy mnie bolą. Lubię czytać ciebie i robię to z wielką przyjemnością. Jestem od ciebie 5 lat starszy i chyba załapałem się jeszcze do grona fanów horroru kiczowatego, wręcz nie do przyjęcia dla osób właśnie w twoim wieku (nie mówię o tobie ale ogólnie).
Punisher z Dolphem oglądałem z 20 razy i oglądam za każdym razem jak leci w TV - po prostu lubię takie jednostronne kino w stylu Rambo, Komando i bohater nie do zdarcia.
Przeglądałem twoje ulubione i znalazłem kilka kontrowersji. Pozwól, że wymienię jedną:

Martwica mózgu - z tej strony cię nie znałem :-) ale brawo dla ciebie chłopaku.

Mniej zawsze swoje zdanie ale czasem mógłbyś się ugryź w język (?), palca (?) i uszanować ludzi, którzy wychowali się na tym filmie. To tak jak z moherowymi beretami – są wkręcani przez Rydzyka ale ja im się nie staram udowodnić, że nie mają racji. Oni mają swoje fazy z Ojcem Dyrektorem a ja mam swoje (mam poglądy lewicowe).

Zresztą pisz co chcesz, to twój rozum i twoje sumienie a skoro dodałeś mnie do ulubionych to chyba choć troszkę mnie szanujesz i nie będziesz się starał obrażać moich filmów, tak jak ja staram się omijać tematy, które mogły by wywołać burzę wśród moich znajomych. Chociaż kilka takich by się znalazło.
Nazywanie tego filmy chyba gniotkiem – chyba takiego słowa użyłeś było troszkę dla mnie obraźliwe ale całkowicie do przełknięcia.

Teraz prośba: powiedz, z którymi tematami tak mocno się nie zgadzasz – obiecuję, że nie będę komentować.

opoz

Dobra to wygląda na to, że się dogadaliśmy chociaż trochę (nareszcie!!;)
No cóż, "Martwica mózgu" to świetny film! Uśmiałem się jak mało kiedy ;) To niby takie gore, ale tak naprawdę to czarna komedia, w dodatku tak kiczowata, że aż genialna :) Nawet dość często komentuję na forum tamtego filmu ;] Ale już prawdziwa masakra to jest "Przedstawiamy Feeblesów", to już można nazwać kinem dla prawdziwego psychola ;P
No dobra, wybacz tego gniotka, no ale cóż - ciężko mi coś innego powiedzieć na temat, gorsze rzeczy się oglądało, ale naprawdę dla mnie to kiepski film. I błagam o zrozumienie - jak krytykuję film to dlatego, że mi się nie podoba, a nie po to by kogokolwiek obrażać ;P
A w ulubionych cię mam, chociażby dlatego, że jako jeden z niewielu ludzi na tej stronie piszesz właściwie co chcesz i nie starasz się nikomu przypodobać ;P A często to neistety tak bywa, ze jak wejdziesz gdziekolwiek to wydaje ci się, że to jakies 'kółko wzajemnej adoracji". Tak więc ja także lubię cię czytać, a że nie zgadzam się to fakt, lecz niestety nie przypomne sobie w tej chwili ;P No i na horrorach trzeba przyznać, że się znasz, choć nie powiem, że ów gatunek jest mi także obcy ;) Jak chcesz moje ulubione filmy możesz krytykować, mnie to nie przeszkadza :) Wolny kraj.

ocenił(a) film na 10
Albertino

Ale polałeś miodem na moje serce :)

Nie zamierzam krytykować twoich filmów, bo uważam cię za człowieka, który się na filmach dosyć dobrze zna a gustów staram się nie atakować - zresztą mozna atakować ocenianie a nie ulubione filmy, bo przeceież każdy może lubic nawet Gulczasa - mnie to wisi.

Duża częśc ludzi w ulubionych ma filmy, którym dała dychę i to mnie czasami razi, bo po prostu mają "martwy" gust.

Wolny kraj? Hehe, no na konie zapodałeś żarcikiem :-)

ocenił(a) film na 10
opoz

panowie... luzik kazdy ma inne zdanie ale zeby odrazu krzyczec "film jest do dupy" ?? nie mozna by kulturalnie napisac ze ci sie nie podobało?? a moze komus innemu sie podobało?? i tym sposobem go uraziłeś?! nie przeszło ci to przez myśl albertino?

BMF_2

Pieprzenie...Mi się ten film nie podobał...bo on faktycznie jest do dupy! no bez przesady ale o co tu tak walczyć?? ten film to taka porażka - jak nasłuchałem się o nim tych legend na portalach horrorowych i slyszalem ze ma tyle kontynuacji - to pomyslalem sobie - kurna, on musiał byc naprawde niezly - a tu obejrzalem i ups! - tragedia!!!!
1.muzyka!?! te wdechy i wydechy bedace motywem tego filmu zawsze mnie tak wkurzaja ze to szok. Poza tym oczywiscie muzyka zawsze sygnalizuje nam jakies 2 min przed zanim ktos ma zginąc;)
2.aktorstwo - do bani jak w kazdym z piatkow - racja, ze w ogole nie interesuja nas losy bohaterow jak nie budzą sympatii, co ja mowie - wlasciwie to ich nie znamy!
3.zdjecia z pierwszej osoby z perspektywy mordercy - tak monotonnie powtarzajace sie i dlugie ze nie moglem tego scierpiec
a poza tym autentyczne zerżniecie z halloween gdzie podobnie ale o niebo lepiej byly one eksponowane.
4.final - z wielkim i wywrotnym odkryciem tajemnicy kto zabijał - hmm - tak chyba scenarzysta tez przypadkiem zginał, bo wyszlo to nie za bardzo przekonujaco, a wrecz niemozliwie - ta cala mlodziez - silni faceci i wysportowane dziewczyny daly sie pozabijac TEJ osobie??!?!? - sorry ale to jest po prostu kwas!
5. koncowka - sielankowa muzyczka i nagle jason wychodzi z jeziora i ups! to tylko sen - tani chwyt - zreszta pozniej powtorzony w piatku 2;)

I czego tu tak bronic?? - kultowy slasher? - taa, tylko ze caly ten kult jest jak dla mnie zupelnie bezpodstawny i pomylony. Co do dobrych slasherow to mi sie podobaly Halloween(niesamowity klimat, autentycznie straszy) i Krzyk I (no ewentualnie jeszcze 2) - przerazajacy uwspołczesniony horror ktory mogl sie zdarzyc i ciekawa zonglerka motywami kina grozy w wykonaniu Cravena.
Efekty, krew?? - hmm sorry ale rok pozniej weszlo do kin martwe zło i to mialo dopiero efekty i krew i to jest włąsnie kultowe dzielo!!!

A wszystkie piątki - dno!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
BMF_2

Śmieszy mnie tylko fakt, że ktos napisał że "Piątek 13"nie straszy. Otóż racja, film ten nie straszy, ale powiedzmy sobie szczerze, wiekszości ludzi horrory nie straszą, z wyjatkeim dzieci i młodszych nastolatków. "Piątek 13" moze jest słabym filmem pod wieloma względami i nawet fani serii o tym wiedzą. Poprostu przymykają oko, bo jest to już film kultowy i w swoim gatunku klasyk. I darujcie sobie co niektórzy teksty w rodzaju "jak ktos szuka komedii" itp. Bo straszny to on może nie jest, ale (może dla niektórych to nowość) komedią też nie jest, bynajmniej nic śmiesznego w nim nie widzę. Podobnie nie widzę nic strasznego w "Dziecku Rosemary"

ocenił(a) film na 4
Pjotrus

Zgadzam się z Piotrusiem, który wreszcie odważnie skrytykował ów film. Dla mnie nie jest może beznadziejny, ale super na pewno też nie. Ot, taki przeciętny, głupi slasher dla wystraszonych nastolatków. Jak już kiedyś pisałem film w ogóle mnie nie wystrszył, ani nawet nie trzymał w napięciu. W porównaniu z innymi świetnymi horrorami np. "Nocą żywych trupów" ten film wypada bardzo słabo. Dla mnie najlepszą częścią jest zdecydowanie 3!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! :D
Pozdrawiam wszystkich

ocenił(a) film na 9
Maniek_4

Film na pewno nie jest idealny, ale obiektywnie oceniając każdy horror zawsze można znaleźć coś na minus, bo większość klasyków to produkcje B klasowe, których budżet nie przekracza 0.5 mln USD. "Piątek 13" jest klasyką horroru czy ktoś lubi ten film czy nie. Akurat ja lubię i wiem, a jak, że aktorzy nie najlepiej grają, że taka sobie fabuła. Tylko co z tego? To nie pierwszy, nie ostatni horror cechujący się takimi "przypadłościami".

Czy film straszy? Na pewno, ale jeżeli ktoś ma 20 lat niech nie oczekuje, że nie będzie mógł zasnąć:). Jednak "Piątku" każdy zdrowy fan grozy nie ogląda dla bania się, a dla specyficznego klimatu wczesznych lat 80. Poza tym musimy pamiętać o tym, że to jeden z pierwszych slasherów, jakie powstały w całej historii kina grozy, więc był to film dość eksperymentalny mimo, że raczej komercyjny.

Z horrorami to jest tak, iż zawsze możemy zarzucić każdemu różne rzeczy. Piątka można nie lubić, nie dziwię się, ale pisanie, że to nie klasyka...

ocenił(a) film na 2
Pjotrus

Mi się też film nie podobał. Największym plusem jest klimat. W ogóle nie był straszny, bo jak juz powiedziałeś wiadomo, kto zaraz zginie a postacie są sztuczne. Fabuła jest bardzo prosta "Sex i mord" No dobrze przyznam się, że podskoczyło mi ciśnienie pod koniec filmu(kiedy to bardzo mnie zmęczyło oglądanie filmu i chciałem żeby się skończył) kiedy Jason wyskakuje z wody i porywa z łodzi tą dziewczynę. Przyznam, że squel mi się już bardziej podobał, chociaż fabuła jest niemalże identyczna, co pierwsza część.

ocenił(a) film na 9
Szajba

Akurat wszystkie części niestety mają identyczną (bardzo podobną) fabułę i moim zdaniem sprawdza się ona tylko do cz. 4 bo potem to już się robi kaszana (nie tylko z fabułą).:)

użytkownik usunięty
Pjotrus

Wiesz co...Nie chce mi się komętować tego wpisu...

ocenił(a) film na 9

Może źle zrozumiałeś, bo ja nie krytykuje filmu jako całość, przeciwnie- uważam, że do cz. 4 świetnie się go ogląda.

JEŚLI O MNIE CHODZI, TO TAKA FABUŁA NIE JEST IMO MINUSEM, ALE LICZY SIĘ TEŻ JAKO TAKI OBIEKTYWIZM, KTÓRY MUSIAŁEM ZACHOWAĆ W MOMENCIE GDY KTOŚ KRYTYKUJE FILM, KTÓRY MI SIĘ PODOBA (TZN. AUTORZY WCZEŚNIEJSZYCH POSTÓW).

użytkownik usunięty
Freudstein

Nie to nie było to ciebie...To było to tego co napisał ten post...

ocenił(a) film na 9

Uff, a już myślałem, że będę musiał postąpić jak Jason. :)

użytkownik usunięty
Freudstein

No i bardzo dobrze:P Przecież z tobą gadałem o "Jason Goes To Hell":P

ocenił(a) film na 10

Dziwaki z was cholerne. Przecież właśnie Piątek 13 i Halloween zapoczątkowały prawdziwą rewolucje kina ! Nie rozumiem jak ktoś może tak krytykowaćten film (Piątek 13) Wg. mnie film jest świetny, atmosfera lasu wypadła świetnie, i muzyce nic nie brakuje. Jest to jeden z tych filmów które powinno się obejrzeć ! Żal mi was, a raczej tych negatywnych opini na temat tego już KLASYCZNEGO filmu ,,(((

ocenił(a) film na 10
Smr

Jesteście kretynami (mówie o wszystkich którzy piszą źle o Piątku 13-go). Albertino skoro z Ciebie taki znawca horroru to jak możesz nie doceniać tego klasyka. Myśle że nic nie wiesz o tym gatunku, za mało horrorów obejrzałeś (wydaje mi sie że ledwie kilka i już sie uważasz za znawce horrorów). Dzięki temu horrorowi powstało wiele innych świetnych produkcji. Poprostu dla wielu reżyserów Piątek 13-go był inspiracją. Fakt że od Krwawego obozu Bay Maria Bavy zaczął się boom na slasherowe produkcje, ale to piątek wiedzie prym jeśli chodzi o slashery.

ocenił(a) film na 10
maciek_jason

Zastanawiałem się maciek_jas on, kiedy tutaj trafisz - lepiej późno, niż wcale ;) Oczywiście jeśli chodzi o film, to chyba znasz moje zdanie.

ocenił(a) film na 10
opoz

Pewnie że znam opoz. Tylko sie zastanawiam gdzie tacy ludzie sie uchowali którzy nie cenią klasyki.

ocenił(a) film na 10
opoz

Oczywiście że znam opoz. Zastanawia mnie tylko gdzie sie uchowali tacy ludzie którzy nie szanują wogóle klasyki.

ocenił(a) film na 10
maciek_jason

Naprawde żałośni są ci, którzy piszą, że "Piątek trzynastego" to słabizna.
Nie możecie po prostu powiedzieć, że wam sie nie podobał i tyle ????????????
Nie bede się dlłużej denerwował, skomentuję tylko post, który najbardziej mnie wku..wił.

"Pieprzenie...Mi się ten film nie podobał...bo on faktycznie jest do dupy! "

Sam jesteś.

"no bez przesady ale o co tu tak walczyć?? ten film to taka porażka - jak nasłuchałem się o nim tych legend na portalach horrorowych i slyszalem ze ma tyle kontynuacji - to pomyslalem sobie - kurna, on musiał byc naprawde niezly - a tu obejrzalem i ups! - tragedia!!!!"

Bo jest naprawdę "niezły' (mało powiedziane )

"1.muzyka!?! te wdechy i wydechy bedace motywem tego filmu zawsze mnie tak wkurzaja ze to szok. Poza tym oczywiscie muzyka zawsze sygnalizuje nam jakies 2 min przed zanim ktos ma zginąc;) "

Te wdechy i wydechy, jak je nazywasz, to nie jest muzyka, tylko dźwięk, idioto! Już od razu widać, jak się znasz. A muzyka Manfriediniego jest genialna.

"2.aktorstwo - do bani jak w kazdym z piatkow - racja, ze w ogole nie interesuja nas losy bohaterow jak nie budzą sympatii, co ja mowie - wlasciwie to ich nie znamy! "

Aktorstwo, może nie jest najlepsze, ale w pierwszej części to poezja. Co, może mi powiesz że Kevin Bacon grać nie umie ? A tak swoją drogą to ciekawe jak ty byś zagrał, buraku.

"3.zdjecia z pierwszej osoby z perspektywy mordercy - tak monotonnie powtarzajace sie i dlugie ze nie moglem tego scierpiec
a poza tym autentyczne zerżniecie z halloween gdzie podobnie ale o niebo lepiej byly one eksponowane. "

Zdjęcia z perspektywy mordercy nie były nużące, ale za to bardzo oryginalne - nie moglismy dowiedzieć się, kto jest mordercą. Poza tym to nie było zerżnięte z "Halloween" !!!!! Tam nie było takich zdjęć. Ale z jednym się zgodzę. "Halloween " było zajebiste ( tak jak i "Piątek").

"4.final - z wielkim i wywrotnym odkryciem tajemnicy kto zabijał - hmm - tak chyba scenarzysta tez przypadkiem zginał, bo wyszlo to nie za bardzo przekonujaco, a wrecz niemozliwie - ta cala mlodziez - silni faceci i wysportowane dziewczyny daly sie pozabijac TEJ osobie??!?!? - sorry ale to jest po prostu kwas! "

Istoto bezyślna, gdybyś uważnie oglądał film, to byś zauważył, że Pamela Voorhees zabijała znienacka, to jak mieli uciec ????
Wszyscy zostali zabici nagle, niespodiewanie (np. Kevin Bacon, lub Marcie - ta z siekierką w głowie) Wyjątkiem była Annie ( ta autostopowiczka, ale ona miała zwichniętą nogę, podczas ucieczki i Pamela zaszła ją od przodu !!!)

"5. koncowka - sielankowa muzyczka i nagle jason wychodzi z jeziora i ups! to tylko sen - tani chwyt - zreszta pozniej powtorzony w piatku 2;)"

A w "Halloween " może tak nie było, co, idioto??. W każdym horrorze tak jest, i jeśli o sztampowy koniec posądzasz "Piątek", to musiałbyś też oskarżyć inne horrory.

"I czego tu tak bronic?? - kultowy slasher? - taa, tylko ze caly ten kult jest jak dla mnie zupelnie bezpodstawny i pomylony. Co do dobrych slasherow to mi sie podobaly Halloween(niesamowity klimat, autentycznie straszy) i Krzyk I (no ewentualnie jeszcze 2) - przerazajacy uwspołczesniony horror ktory mogl sie zdarzyc i ciekawa zonglerka motywami kina grozy w wykonaniu Cravena.
Efekty, krew?? - hmm sorry ale rok pozniej weszlo do kin martwe zło i to mialo dopiero efekty i krew i to jest włąsnie kultowe dzielo!!! "

Jesteś żałosny, tyle powiem. A twoje argumenty są do dupy.

A wszystkie piątki - dno!

Bez komantarza.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem