Nie zawsze trzeba się doszukiwać strasznego sensu.
Jeśli ktoś ma poprostu ochote na dobry film to POLECAM.
Ps. Dzieci na tym forum powinny miec możliwość komentować
bajki na dobranoc bo po wpisie poniżej wiedzę, że takie produkcje
wywołują przeokrutne emocje, takie przeżycia pozostawiają ślady:)
Też tak myślę. Moim zdaniem jeśli analizuje się film, klastka po klatce to traci się całą przyjemność z oglądania. A jeśli na dodatek głosi się, że dany horror był nielogiczny to aż mi ręce opadają. Niedługo zaczniemy czytac wypowiedzi dzieciaków, że "Koszmar z ul. Wiązów" jest do bani, bo niemożliwe jest istnienie Freddy'ego:)
Jezu, jest ktoś jeszcze zdrowy jeśli chodzi o ten gatunek filmu - aż nie wierzę, POZDRAWIAM.
Dzięki, ale jest tutaj więcej takich osób, którzy jeszcze potrafią sprawiedliwie patrzeć na ten gatunek filmowy (między innymi właśnie Ty) - trzeba tylko umieć wyłapać ich od zalewu pseudo-znawców kina grozy i zwykłych dzieciaków, którzy o horroru oczekują przede wszystkim efektów specjlanych...
Również pozdrawiam!