Film bardzo mnie rozczarował. Od kiedy CIA zabija swoich więźniów??? Spokojny obywatel ni stąd ni zowąd został terrorystą...kiszka
Sam(a) jestes kiszka!!!!Pomysl najpierw zanim nastepnym razem cos napiszesz!!!
Jak piszesz spoilery to przynajmniej daj znac o tym za wczasu a nie w pierwszym zdaniu psujesz ludziom caly film!!!!
Od kiedy CIA zabija swoich więźniów??
A skąd wiesz że nie zabija?? Bo oglądałaś inny film gdzie w głównej roli byli nadmiar dobrzy i błyskotliwi agenci CIA i ratowali cały świat przed terrorystami.
Spokojny obywatel ni stąd ni zowąd został terrorystą.
Tu kolejne pytanie skąd wnioskujesz że był to spokojny obywatel?? Z tych kilku minut przedstawiających jego życie prywatne gdzie dowiadujemy się że kocha swoją dziewczynę, gra na pianinie i planuje jechać do afryki aby rozkręcić jakiś projekt(w gruncie rzeczy nic o nim nie wiemy aż do ~40 min filmu).
Film fajny, o ciekawej zawiłej fabule. Dla ludzi którzy nie oczekują Bóg wie jakich efektów specjalnych, gry 200 gwiazd filmowych oraz często zmieniającej się scenerii.
Dziękuje.:D
Po pierwsze (odnośnie CIA), przypuszczam że od zawsze ;p ..nie ma na to dowodów, choć jest pewien domysł zaabsorbowany z dowodami przedstawiającymi sytuacje w bazie Guan Tanamo! "GITMO" czy choćby niewyjaśnionymi zaginięciami mnóstwa amerykanów,.. cholera zabijają swoich (tu mam na myśli WTC i Pentagon - radzę zagłębić się w kilka reportaży przedstawiających dokładną analizę tych zdarzeń), a się będą pieprzyć z terrorystami - nie wierz we wszystko co ogłaszają media...jakieś pozory muszą być - czasami trochę pomyśl). Popieram poprzednika, skąd pomysł spokojny obywatel, praktycznie nic nie wiemy o jego życiu prywatnym do kluczowego momentu! Kiszka...heh... zabijasz ;p POLECAM FILM