Wątpię bym miała iq na poziomie 10. Aniołki Charliego również nie są moim ulubionym filmem(!), natomiast Five Fingers uważam za beznadziejny film. Jedna scena końcowa nie robi filmu. Poza tym wiele scen było przewidywalnych, scena z kobietą, z pisaniem nazwisk (ta już szczególnie), można było wyczuć, że nastąpi obrót o 180st. Nie wiem czy ciekawe miały być pogadanki przy szachach? Obcinanie paluchów? Zresztą cały film to były w kółko powtarzane te same zdania. Nudny i wcale nie tak zaskakujący jak to neiktórzy twierdzą. 3/10

Zgadzam się z przedmówcą!! Film kiepski. Moim zdaniem to film trafiający do nastolatków, którzy jeszce o dobrym kinie nie wiele wiedzą. Film schematyczny i mało ciekawy.

Niestety za film warty zainteresowania to zbyt szybo domysliłem się zakonczenia i nie tylko ja.
Poza zagadką jak się to skończy już niewiekle z tego filmu zostało.
Oglądać można tak w sumie ale bez wielkich objawień.