ja tak widzę opis filmu .. nieśmiała studentka poznaje bogatego faceta, ,,cel muszę go zdobyć", bo życie studenta jest skromne... to że trochę do łóżka z nim wskoczę to co...
Jak na podstawie opisu wysuwasz taki wniosek, to lekcja czytania ze zrozumiem chyba by się przydała.
Film zdecydowanie bez rewelacji, ale nie sądzę aby była to historia o nieśmiałej studentce, która musi zdobyć bogatego faceta. A na pewno nie wynika to z opisu filmu. Filmu nie polecam, ale możesz obejrzeć, choćby po to, by zobaczyć, że pieniądze Christiana nie robiły wrażenia na głównej bohaterce. Nie interesowało ją jego bogactwo, co doskonale widać przede wszystkim w książkach. A na beznadziejność tego filmu składa się dużo rzeczy, jak np. mierna gra aktorstwa i (moim zdaniem) zupełne niedopasowanie aktorów odgrywających główne role.