Widziałam jakieś zapowiedzi że Ryan Gosling ma grać ? Wiecie czy to prawda i kogo? ;)
Nie sądzę, żeby R.G. zgodził się zagrać w tym filmie. Zobaczymy raczej albo całkowicie nieznane twarze, albo kogoś kto na siłę chce o sobie przypomnieć, lub nie dać o sobie zapomnieć. Celowałam w Pattinsona i jego połówkę, ale chyba zbyt byłoby to podobne do ich poprzednich bohaterów. Tym bardziej, że sama seria przypomina lustrzane odbicie historii przedstawionej w sadze Z.
Masz racje. Gosling gra na zmianę w wielkich produkcjach i filmach ambitnych, myślę że po kilku dużych produkcjach nie będzie chciał tam zagrać. Twórcy będą chcieli pewnie kogoś nowego by stworzyć indywidualną postać kojarzoną tylko z tym filmem. Pattinson zdecydowanie NIE ;)
Wiesz, jeśli chodzi o samą urodę Pattinsona, to "czemu nie" ;). Brzydki nie jest i te jego zmierzwione włosy (na fryzurę "po seksie";)), a jeśli film ma być tak samo "AMBITNY" jak książki (które czytałam i uważam za gnioty), to też nasuwa mi się pytanie dlaczego nie..(?), ale jak już pisałam byłoby to zbyt uderzające podobieństwo do sagi, w której brał już udział. Nie ukrywam, że jestem b.ciekawa kogo obsadzą w głównych rolach i sama nie wiem skąd się bierze moja ciekawość ;). Pozdr. k.
Jakoś nie wyobrażam sobie go w roli perwersyjnego seksocholika ;) zabawne wyobrażenie mam teraz przed oczami ;D Dzięki Kasiu (wnioskuje po nicku że Kasia)
Moim zdaniem nie ma szans. Bez urazy, ale będąc nominowanym do Oscara, będąc (obecnie) jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych aktorów, nawet gdyby zaproponowano mu rolę Christiana Grey'a, wyśmiałby ich. Bo nie ma co ukrywać, aktor który zagra głównego bohatera podzieli los Pattinsona po Zmierzchu.