Przede wszystkim, on nawet nie jest romantyczny, jedynie za taki uznawany.
Natomiast odpowiedz na to pytanie, które budzi wsród ludzi wiele dyskusji i sporów, jest infantylnie prosta: ponieważ CHRISTIAN JEST MILIARDEREM.
W razie, gdyby mieszkał na przeciętnym osiedlu, czy nawet w przyciepie, facet uchodzilby za psychopatę - może i atrakcyjnego, ktory pragnie wrecz wiezic swoje kobiety, aby je torturowac i spelniac swe fantazje erotyczne. Traktuje je jak wlasnosc, lalki, ktorym nie dosc, że mowi co maja robic to wybiera ubrania i komponuje diete. Nie jest juz taki boski, bo nagle okazuje sie, ze nie doprowadza kazda do slabosci, a dba przede wszystkim o siebie, skoro nie pozwala sie dotknac, choc tego wlasnie jego kobiety pragnely. W dodatku, kazda musi byc typu jego zmarlej matki - chuda brunetka, ktora wyglada jak prostytutka i narkomanka. W momencie, gdyby był biedny, przedstawialoby to go jako odrażającego, obsesyjnego szaleńca. Lecz jako miliarder - jest bardzo opiekuńczym kochajacym mężczyzna, z tajemniczym i urzekającym spojrzeniem, które pobudza każde zmysły. kochajacym. Natomiast uzasadnienie upodobań Greya, wywołuje jedynie skruchę, wrażliwość, współczucie, a nie jak poprzednio - obrzydzenie.