Chyba każda osoba, która przeczytała ,,Pięćdziesiąt twarzy greya" zupełnie inaczej go sobie wyobrażała, przyznam szczerze, że nie czytałem książki a jedynie zostałem "siłą zaciągnięty" na premierę i nie żałuje. Faceci twierdzący , że kobieta nie powinna czytać takich romansideł bo wymaga "więcej" od chłopaka to skończeni frajerzy. Po co komu mężczyzna, który nie ma pomysłu na romantyczne gesty i uniesienia ;)