Często spotykam sie z opiniami, że wybrani aktorzy nie bardzo pasują do tej roli. Czytając ksiązke inaczej wyobrazalam sobie zarowno Christiana jak i Anastasie. Niestety po premierze i tak Ci aktorzy sie przyjmą, jak w kazdych innych ekranizacjach powiesci...
Do zadzwoń do nich i nakręć osobny film, pewnie będzie lepszy, bo założę się, że na reżyserce to się lepiej znasz od samego Spielberga!!! Mi osobiście obsada siadła i chciałabym posłuchać co ''Ci bardzo niezadowolenie fani'' będą gadać po seansie, założę się, że będą sikać lemoniadą i bobkować tęczą, tak im sie będzie podobać. Więc shut the f*ck up- i daj żyć!!
ale po co od razu te zlosliwosci, wyraziłam tylko swoje zdanie i chcialabym poznać gusta innych widzów.
Fakt, lekko mnie poniosło za co przepraszam, ale to juz jest kolejny wpis niezadowolonej fanki trylogii, który w ogóle nie ma wpływu na to komu przypadły główne role w ekranizacji książki i zamiast się z tym pogodzić (ciężko bo ciężko, ale wyjścia nie ma) to drążą ciągle temat jakby to miała być forma ''wygadania się'' bo serce krwawi. Tego już się nie da czytać, na serio i te gadki, że powinni wziąć pod uwagę zdanie fanów-ja was proszę!!!! Od kiedy tak to działa? Wam się tylko wydaje, że to jest robione dla was, film ma zarobić kasę i w nosie maja to czy fani są zadowoleni w 100%, kto ma pójść to i tak pójdzie. End of story :)
W profilu masz Greya w zakładce "nie interesuje mnie", czyli nie chcesz obejrzeć filmu, ok. To teraz wytłumacz mi, po co i dlaczego wywalasz, że nie pasuje Ci obsada głównych bohaterów, (pomijając to, że nie podałaś ani jednego argumentu dlaczego Ci nie pasuje, tylko wyjeżdżasz tematem z du.py), skoro nie masz zamiaru sprawdzić jak wypadli w filmie?
nie podoba Ci sie temat to nie komentuj zlosliwie... chce poznac opinie inncyh czy podoba wam sie postac głownych bohaterów czy widzielibyscie innych aktorow w tych rolach:) a temat nie jest z dupy tylko z głowy, predzej komentarze niektorych są bez sensu
Nie spytałaś o zdanie innych. Wyraziłaś się jasno i klarownie, że główne postacie Ci nie odpowiadają i do tego się odniosłam.
Nie miałam na uwadze złośliwości. Po prostu nie rozumiem, dlaczego negujesz coś, czego nawet nie chcesz sprawdzić w efekcie.
Ogarniam, że możesz mieć swoich kandydatów do tych ról, ale głośne odrzucanie TYCH aktorów mija się z celem, kiedy Ty już dawno skreśliłaś film i nie chcesz go obejrzeć.
Nie powiedzialam ze nie chce go obejrzec... rzucilam luzne haslo i czekalam na reakcje, nie musze pisac zdania ze znakiem zapytania na koncu :) ale ten wątek jak widze robi sie bez sensowny
Tak, tak i jeszcze raz TAAAAK! Zgadzam się z tym wszystkim! ;-)
Po usłyszeniu informacji, że ksiażka ma być zekraizowana pomyślałam ok... Gdzie oni znajdą takiego Adonisa? :D Pewnie jak go zobacze to szczęka sama opadnie, a inne części ciała same nabrzmieją z wrażenia ;-) I co? Wielki klops... Szczęka opadła... ze śmiechu, a nabrzmiały... policzki... też ze śmiechu. Że nie wspomnę o damskiej roli :/
Jak już ktoś porywa się na zekranizowanie takiego HITU bo niepodważalnie książka się nim stała to chyba odtwórcy gównych ról powinny min. w 80% spełnić wymagania... Proste-boski-bo boski sam w sobie i sierotka-sierotka sama w sobie.
A nie kandydat do reklamy bokserek i sprzedawczyni pączków w cukierni...
Nic dodać, nic ująć! :D Ja bym widziała w roli Greya Christiana Coulsona albo Christiana Camargo... Coś te Christiany mają w sobie <3
Co do Anastasii... Dakota mi ujdzie w tłoku, ale nie do końca mnie zadowoliła :)
Ale prawda jest taka, że nie mamy na to wpływu. MOżna pomarzyć.
No dla mnie osobiście koleś grający Christiana nie jest atrakcyjny. Mógłby być ktoś inny. No ale jest jak jest i tak się obejrzy i tak pewnie będą ludzie zachwyceni...więc.. :)
Po pierwsze ta kobieta wygląda starzej niż ten facet, po drugie mężczyzna jest za niski i za mało przystojny, po trzecie mimo, że Ian Somerhalder jest za niski, 100 razy bardziej pasowałby na Grey'a wystarczy obejrzeć odcinek TVD 5x17, żeby to zobaczyć, a kto chociaż trochę ogląda to od razu przyzna mi rację. Jeżeli już koniecznie musieli wybrać dołść niskiego aktora to powinni wybrać niziutką aktorkę wtedy byłoby widać efekt.
Ian to słaby aktor, grający jedną miną. Nie tylko wygląd się liczy.
A tak z ciekawości. Ile cm to nie jest niski mężczyzna? dla mnie ponad 180 to już dość wysoki, a nie niski :D
Ian ma bodajże 177cm i w życiu się nie zgodzę, że gra jedną miną. W książce było, że Grey miał 190. Wracając do Iana uważam, że to jeden z najlepszych aktorów, jakiegokolwiek widziałam, doskonale wczuwa się w role, a co do urody na początku nie byłam przekonana. Jednakże moim faworytem na Grey'a licząc się z wyglądem jest Theo James.