Elizabeth Weitzman z New York Daily News oceniła film na 3/5. W skrócie: pochwaliła scenarzystów za to, że umieli zatuszować wiele negatywnych cech książki. Pochwaliła Dakotę Johnson, która jej zdaniem wypada świetnie jako Ana i jest dużo bardziej przekonującą aktorką oraz bardziej skomplikowaną postacią niż Jamie, który poza ładną twarzą nie oferuje od siebie zupełnie nic. W wielu momentach brakuje jej także chemii między głównymi bohaterami i tego, że rodzina Christiana nie występuje zbyt często w filmie.
http://www.nydailynews.com/entertainment/movies/fifty-shades-grey-movie-review-a rticle-1.2109147
Ja po obejrzeniu teledysku Ellie Goulding stwierdzam, że jest pomiędzy nimi ogromna chemia, a Dakota wypada naprawdę dobrze!
"Pochwaliła Dakotę Johnson, która jej zdaniem wypada świetnie jako Ana i jest dużo bardziej przekonującą aktorką oraz bardziej skomplikowaną postacią niż Jamie, który poza ładną twarzą nie oferuje od siebie zupełnie nic."
Czułam że będzie jakoś tak śmiesznie;)