... to i tak wyjdziesz z kina zażenowany, zdegustowany. Postacie nie wyrózniaja się wcale, słaba gra aktorska czasami miałem wrazenie że nawet przecinków nie ma, wszystko jałowe, szare bez polotu. Częste urywanie wątków po których trzeba było sie domyslać co się stało. Idealny tytuł dla "Kina Szalonych dziewic (Kina Kobiet)" po uwczesnym przeczytaniu książki, chociaz na premierowym pokazie i na ich twarzach było widac zażenowanie i niesmak. Nie wiem w czym tkwi fenomen książki - chyba w tym że każda kobieta czytającą to chciała by dostać z tego pejcza i być zniewolona jak Ana. Na moje skromne oko widać że napisała to niewyżyta seksualnie baba która miała jakiś problem ze zbliżeniem i skłonnościami uległości totalnej. Hajs musi sie zgadzać wiec został łatwo i szybko zarobiony poprzez wprowadzenie ludzi w błąd- kasy nie zwrócą przecież ;D Poszedłem z ciekawości i bardzo żałuje, w sumie nie tylko ja...