Nie rozumiem osob ktorzy ida do kina na film , ktory nie jest w ich guscie a pozniej komentuja jaki to badziew...Ludzie...o piecdziesieciu twarzach mowi sie latami,wiec chyba wiecie co to za film?!Do tego ludziom ktorym nie podobala sie ksiazka...po cholere idziecie do kina?????
poszedlem do kina z kobita :) hmm a jaka zemsta? ona pojdzie ze mna na Mad Maxa :) i pozwole jej zaplacic za bilety heheh :D
a do oceny fabuly i do kogo skierowana jest ten film/ksiazka wystarczyla scena gdy A. opuszcza budynek Greja po wywiadzie i zaznaje wniebowstapienia na chodniku bo wlasnie przed chwila widziala... i tutaj tego watku nie rozumiem...
bo ze koles pozniej bajeruje dupe bo chce pobolcowac to wiadomo...
¨¨a do oceny fabuly i do kogo skierowana jest ten film/ksiazka wystarczyla scena gdy A. opuszcza budynek Greja po wywiadzie i zaznaje wniebowstapienia na chodniku bo wlasnie przed chwila widziala... i tutaj tego watku nie rozumiem...¨¨
Czego nie zrozumiales?? Przeciez juz byla nim zafascynowana..
rozumiem ze ktos moze sie spodobac ale wniebowstapienie orgazm z tego powodu na chodniku to dziecinada :)
jak mozna byc kims zafascynowanym nie poznajac go wogole
Chyba z orgazmen to przesadzasz :) i oczywiscie mozna byc kims zafascynowanym nie poznajac go...Ba ! nawet z tym kims nie rozmawiajac...czasami wystarczy tylko spojrzenie...
idą bo się nacztali że to porno a tu porno niema i są zawiedzeni tym faktem i zawieszają psy na filmie że jest zły, mi się osobiście podobał :)