Nie nastawiałam się na nic dobrego bo już trylogia mnie nie zachwyciła. Tania historia, która nie ma prawa wydarzyć się w życiu realnym. Do tego aktorzy jakoś nie pasowali mi do tych ról.. Jamie i Dakota, serio? Jednak muszę przyznać, że film mnie pozytywnie zaskoczył. Aktorzy dali radę i Dakota chociaż jej nie lubię całkiem dobrze zagrała taką nieco niezdarną dziewczynkę.. Myślałam, że będzie gorzej. Były śmieszne wątki, nieco poważniejsze no i sceny seksu.. Nie były jakieś wyrafinowane, ale czego można się spodziewać po takim kinie? Przecież to nie pornos. W dodatku stawiałam na to, że raczej skupią się na samej relacji i historii Christiana i Any niż na samym seksie. I nie myliłam się, to też mi się podobało.

Muszę przyznać, że skończyło się całkiem kiepsko. Wiem, że jeszcze dwie części przed nami, ale już zapowiadało się, że film się nieco rozkręci a tu koniec. W sumie został niedosyt.. Większość ludzi pewnie pójdzie na drugą część przez to.

Ogólna ocena to 5/10 bo myślałam, że będzie naprawdę daremnie. Jednak jak już pisałam film podobał mi się bardziej niż książki. Zobaczymy jak będzie z kolejnymi częściami.

A wam jak się podobał?