PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655761}

Pięćdziesiąt twarzy Greya

Fifty Shades of Grey
2015
4,5 206 tys. ocen
4,5 10 1 205568
2,7 59 krytyków
Pięćdziesiąt twarzy Greya
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya

...kręcić film o fetyszach, BDSM i takie tam...? Serio nie ma już dobrych tematów?

sceptyk

Przeciez nikt nikogo nie zmusza do oglądania. Czasami mam wrażenie, że osoby które nie pałaja entuzjazmem do tej produkcji nie mogą pogodzić się z tym, że ma tak wielkie zainteresowanie. Każdy ma inny gust na szczęscie. Mnie to nie boli, że były nagrywane kolejne częsci Terminatora chociaż były dla mnie zwyczajnie nijakie.

użytkownik usunięty
Aga_1a

Terminator to taka bajeczka dla dorosłych facetów;)

dla mniej dorosłych również :)

the_men_from_okinawa

I dla kobiet :D

sceptyk

Też nie wiem po co, przecież sekretarce nie dorówna :D

ocenił(a) film na 1
sceptyk

Nie dziwota, jak widać jest na to popyt.

sceptyk

nie czaje... ja np jesli mi sie nie podoba jakis film nie wchodze na jego strone tutaj i nie komentuje bo po co prawda? a skoro Tobie on sie nie podoba rowniez nie wdawaj sie w dyskusje i nie komentuj... obejrzy go ten komu sie podoba... wkurzaja mnie tacy ludzie ktorzy tylko hejtowac potrafia i wiecznie wszystko im sie nie podoba... cos Ci nei pasuje nie ogladasz i sprawa zalatwiona

Raizo88

dopse nie obejse

ocenił(a) film na 5
sceptyk

hehe

monnka

I jak teraz nie mogę oglądać już filmów to pora zamknąć konto na filmwebie?

Raizo88

Po co? Może dlatego że ma do tego prawo? Rozumiem że film można Twoim zdaniem komentować tylko jeśli się podobał, a każde wyrażanie złego zdania to hejt?

sceptyk

Dla pieniędzy? Książka sprzedawała się świetnie, teraz rzesza fanek rzuci się do kina.

Krul_Kot

Dokładnie ;) Każdy film kręci się z myślą o zarobku, a w tym przypadku fanek nie brakuje ;)

ocenił(a) film na 5
Aga_1a

O tak! Dam głowę, że Fifty Shades stanie się jeszcze większą potęgą niż Zmierzch (przepraszam za tak mocne słowo: potęga, aczkolwiek nie potrafię w tym momencie inaczej tego nazwać).

MaMich

Tak... :) Nawet hejterzy chodzą na takie filmy, byle im tylko ktos w dyskusji nie zarzucił, że nie widział a ocenia ;P

MaMich

Zmierzch będzie mógł się schować przy tym filmie, nagłówki zaczną bić o milionach widzów, największym sukcesie kasowym, fankach w każdym wieku a odtwórcy głównych ról zaczną pojawiać się we wszystkich telewizjach, bez różnicy jakim chłamem film by nie był. Odpuszczę sobie całą szopkę z tym związaną jak i lekturę książki, wystarczająco obrzydziły mi ją zaczytane do utraty 16-latki i gospodynie domowe w separacji.

Krul_Kot

no to te fanki są dziwne, czytać takie coś lubią, oglądać lubią, ale daj jej klapsa w rzeczywistości to ci pozew do sądu złożą - z resztą one i tak mówią, że skręcają w lewo idą w prawo. Wystarczy im rzucić taki chłam jak niewolnica isaura i sisiają po rajtuzach.

ocenił(a) film na 9
sceptyk

O prawdziwym BDSM są filmy porno na KINKU choćby ;)
a ten Fifty - wydaje mi się totalnym nieporozumieniem. Aktorzy brzydcy, nijacy i wyszło nie sado maso, ale komedia romantyczna z krzywymi minkami :(

ocenił(a) film na 9
niepokorna_ja.

książka jest lepsza...

niepokorna_ja.

Na kinku nie ma dobrego BDSM... żeby znaleźć coś dobrego trzeba się naszukać, albo nakręcić samemu.

użytkownik usunięty
sceptyk

Jak faceci wałkują porno to nikt się nie czepia, nikogo to nie dziwi, a popyt był od zawsze i będzie zawsze. Ale jak kobieta chce sobie obejrzeć film przy, którym skoczy ciśnienie to zaraz brzydsza część widowni(mam na myśli mężczyzn) ma z tym problem. Trochę żałosne nie sądzicie? :) Jedynymi, którzy wypowiadają się tu z równie gorącą negacją są faceci... czyżby zazdrośni?

Sądzę, że problemem nie jest sam erotyzm,a w tym wypadku jego jakość.

użytkownik usunięty
wiwior591

a co z nim nie tak? erotyzm w tym filmie jest tak wysmakowany, że aż grzechem byłoby przejść obojętnie
kobiety( ja również) lubią idylliczność, 50 twarzy greja trafia w sedno

Chodziło mi bardziej o jakoś książki, styl pisania, wiarygodność bohaterów.

Naprawdę sceny kopiuj-wklej uważasz za wysmakowane? Nie wiem jak będzie w filmie, przecież jeszcze nie wyszedł, mówię o książce.

Co masz na myśli mówiąc idylliczność?

użytkownik usunięty
wiwior591

Ja również nawiązuję do książki. Film wydaje się wiarygodny i tak samo pikantny.
idylliczność - książkowo: stan, w którym nie występują żadne problemy ani negatywne rzeczy; sielankowość miałam namyśli wyidealizowaną seksualność

Nie wiem, ciężko mi ocenić film skoro jeszcze nie wyszedł.
Wiem co to znaczy, ale jakoś kompletnie nie pasuje mi do Greya.

użytkownik usunięty
wiwior591

nie mówię o Greyu, chodzi mi o sam erotyzm nie o postać :)

Też nie mówię o postaci :P Jak dla mnie w tym erotyzmie jedyną idylliczną rzeczą było to, że Ana dochodzi podczas tracenia dziewictwa i nie ma problemów z połykaniem spermy, a co lepsze ta jej smakuje.
Dla mnie seks głównych bohaterów jest swojego rodzaju tragedią, gdzie facet oddaje siebie i swoje preferencje, wręcz poddaje się kobiecie, po to tylko, aby ją zadowolić. Dla mnie jest to strasznie patologiczne.

użytkownik usunięty
wiwior591

Dlaczego? Która nie marzy żeby nieziemski przystojniak zechciał poruszyć niebo i ziemię aby dać jej odrobinę przyjemności ;)

Zatracenie siebie? Kompletne zmienienie swojej osobowości? Zamknięcie swoich potrzeb? Dla mnie to patologia. Jeżeli ktoś nie może być sobą w związku to tak naprawdę nie jest to zdrowe.

użytkownik usunięty
wiwior591

Hola, hola nie zagłębiajmy się tak w fabułę. Mówię przecież, że mi chodzi jedynie o erotyzm

I dla mnie właśnie ten erotyzm jest makabryczny, bo jeden z bohaterów porzuca swoje "ja" dla przyjemności drugiego :)
A same sceny seksu są nudnawe i na jedno kopyto, ale jeżeli spojrzeć pod tym względem to, ta idylliczność występuje w każdym harlequinie.

Czego mamy być zazdrośni? Mamy takie zasoby porno w necie, że nie mamy o co być zazdrośni...

użytkownik usunięty
sceptyk

wyczuwam frustrację ;)

Frustrację całym internetem porno? Buhahahaha coś ci ta psychologia nie idzie...

użytkownik usunięty
sceptyk

Nie mówię o twojej wypowiedzi a o mojej Sherlocku

To już zaczyna być dziwne... może jednak klapsa na rozluźnienie?

użytkownik usunięty
sceptyk

Jeżeli o mnie chodzi to nie trzeba, ale jak masz jakieś problemy polecam środek na przeczyszczenie :D

Próbowałem, ale scat mnie jakoś nie rajcuje. Wolę klapsy, takie filmowe na ten przykład, no.

ocenił(a) film na 2

A ja się z Tobą zgadzam. Może kompleksy? Nie potrafią czegoś takiego stworzyć, brak fantazji i charyzmy :)

użytkownik usunięty
Julka9502

Niestety żaden się nie przyzna bo ego większe od wzrostu trzykrotnie :D