PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655761}

Pięćdziesiąt twarzy Greya

Fifty Shades of Grey
2015
4,5 206 tys. ocen
4,5 10 1 205552
2,7 59 krytyków
Pięćdziesiąt twarzy Greya
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya

Filmu nie oglądałam, ale dużo znajomych się nim zachwycało. a chciałabym wiedzieć coś od osób, które go oglądały... czy FABUŁA filmu przyciąga? poszedłby ktoś na ten film, gdyby był on promowany jako "Historia o byłej studentce sztuki, która poznaje przystojnego mężczyznę i rodzi się między nimi pewnego rodzaju więź..."? Bo moim skromnym zdaniem, nie puściliby tego nawet w kinach, a film zdobył sławę głównie dzięki promowaniu nietypowych scen porno.

ocenił(a) film na 5
rownoleglobok

Nie wiem skąd się wzięła ta łatka z "porno". Czytałam książki i właśnie te sceny są tam najsłabsze. Niby cały czas coś robią, niby zawsze coś innego, ale autorka używa dokładnie takich samych frazesów, co chwilę miałam powtórkę z rozrywki i czytałam dokładnie to samo. Książka nie jest mistrzostwem, autorka miała bardzo dobry pomysł, ale przez ubogie słownictwo i słaby styl wypadło to średnio, choć ja doceniam jej trud i książki lubię, w filmie tego nie widać, dlatego bardzo mi się spodobał.
Odpowiadając na Twoje pytanie - według mnie fabuła jest interesująca, na pewno dla dziewczyny, która lubi bajki o miłości (bo bądźmy szczerzy, pod przykrywką tego erotyzmu to zwykła, trochę infantylna opowieść o miłości), porusza tez aspekty psychologiczne, ale raczej kolejne części.
Nie wiem skąd się wzięło tyle hejtu na film i książkę, na rynku jest mnóstwo dużo ostrzejszych erotyków, a wszyscy uwiesili się tego Greya.
Mnie się film podobał, nie wiem jaki masz gust, ale polecam Ci pójście do kina, sama ocenisz :) Ja na pewno jeszcze pójdę...

gloryy

Osobiście preferuję "przyjemniejsze" filmy romantyczne. Dziękuję za opinię, zamiast "porno" raczej powinnam napisać "erotyk". Po prostu widzę jak moi znajomi reagują na ten film. Nie mogę powiedzieć, że byli zainteresowani fabułą, raczej to było coś w stylu "Idziemy na Pięćdziesiąt Twarzy Greya, tak, to ten film, wiecie o co chodzi..."

ocenił(a) film na 5
rownoleglobok

No bo właśnie tym przyciąga ten film, ale naprawdę można tam znaleźć coś więcej, jeśli tylko się chce... A jeśli ktoś idzie, żeby popatrzeć na akcje łóżkowe to nie dość, że się rozczaruje, bo poza gołym tyłeczkiem Jamiego i cyckami Dakoty nic nie ma, to chyba łatwiej włączyć pierwszą lepszą stronę z porno...