Wiem, że może wielu ta propozycje zszokuje, ale co o niej sądzicie? Jest drobna, delikatna a jak trzeba to potrafi być
waleczna (jak Ana) co pokazała w "Intruzie". Ponadto nie wiem wprawdzie jak to wyjaśnić, ale ona ma dla mnie
niesamowite oczy, którymi potrafi dużo przekazać. Biorąc pod uwagę, że cała książka to głównie narracja w głowie Any
myślę, że Saoirse Ronan pod względem gry aktorskiej byłaby super. Gdyby tylko zechciała pójść na całość w
wiadomych scenach...
Wydaje mi się, że jest za młoda, żeby odważyć się na takie sceny. Powinni wziąć trochę starszą dziewczynę, ale znowu bez przegięć w drugą stronę i nie 30kilkulatkę... No nic, zobaczymy:) ciekawe kiedy w końcu coś będzie wiadomo...