Podano informacje jakoby przepiękna Charlize miałaby zagrać Elenę Lincoln. Nie wiadomo czy aktorka sie zgodzi ale ja zupełnie inaczej wyobrażałam sobie tą postać. Bardziej jako MILF (przepraszam za wyrażenie). Około 45 lat, troszkę grubsza od Theron, gigantyczne (silikonowe) piersi itp. Co o tym sądzicie?