Tak jak przypuszczałem nie to bym miał coś do książki ale z góry wiedziałem że nie może być dobrego filmu skoro główne role grają model i kobieta której największym osiągnięciem jest to że jest córką pary aktorskiej....Pierwszy plan leży i robi pod siebie beznadziejnie aktorstwo i proszę nie mówić że nie takie złe bo jest tragiczne.Jest to jeden obok Zmierzchu z najgorzej zagranych filmów...Reżyseria również bardzo ale to bardzo zła.Sam scenariusz może i naiwny ale jakiś tam potencjał miał ale podkreślam nie z tą obsadą
Ej no wiesz, są pewne plusy. Na przykład Danny Elfman zrobił muzykę :D
A serio, tytuł twojego wpisu jakoś tak sprawił, że się uśmiechnęłam :)
O dlaczego wywołałem uśmiech na Twej twarzy? :) Sam się dziwię czemu Elfman skomponował muzykę do tego wątpliwego dzieła....Ale z tego co słychać w soundtracku Danny jest zdecydowanie pod formą :)
Sama nie wiem, chyba przez to zdrobnienie "malinki" ^^
Z czym się raczej zgadzam, no ale początek roku dopiero więc nie wiadomo jeszcze czy coś gorszego nie wyjdzie. Na przykład taki pan Shyamalan nie zabije kolejnego potencjalnie dobrego materiału ;)