Ta książka to jedna wielka katastrofa. Nie wiem jak takie coś może okazać się bestsellerem...
Inspiracja Zmierzchem widoczna gołym okiem, taki sam styl pisania, a od tego przygryzania warg to
porzygać się można. Miałam wrażenie, że czytam po raz kolejny panią Mayer.
Jeśli chodzi o film, to mam nadzieję, że okaże się lepszy od książki ( tak samo jak w przypadku
Zmierzchu)
Ale autorka nie ukrywała, że to jest inspirowane zmierzchem :) Sama potwierdzila, że to fanfic ;) Początkowo bohaterowie nazywali się tak samo jak w zmierzchu.
Joasia, tylko z tą różnicą, że choć Zmierzch uważałam za sagę napisaną ubogim językiem to przy Grey'u wypada naprawdę dobrze. Niestety muszę powiedzieć, że Grey zszedł już całkowicie na psy.
Jak widać zawsze może być gorzej^^
A trailera Greya oblukało 40 mln luda...ha. Będzie to samo co ze Zmierzchem. Każdy prawie będzie jeździł jak po łysej kobyle, ale przeczyta i obejrzy...a kasa poleci^^
to pewne. ja tam producentów nie winie. skoro widzą okazję by natrzepać kasy przez nadmuchaną masówkę to aż głupio byłoby tego nie wykorzystać :)