PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655761}

Pięćdziesiąt twarzy Greya

Fifty Shades of Grey
2015
4,5 206 tys. ocen
4,5 10 1 205552
2,7 59 krytyków
Pięćdziesiąt twarzy Greya
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya

co sądzicie o tej całej sytuacji : obrzydliwie bogaty i przystojny mężczyzna+ przeciętna dziewczyna i kilka orgazmów pod rząd ?? :D
nierealne prawda ?

sądzicie, że TAAAAKIE życie seksualne jest możliwe w realnym świecie ? Czytając książkę odnoszę wrażenie, że jest to pasmo niekończących się orgazmów, wystarczy spojrzenie i już Niagara oraz Lewarek...:P

każdy by chciał chyba takie coś przeżyć, prawda ?

osobiście dla mnie to bajeczka. Bajeczka o Kopciuszku, o bogatym przystojnym i zranionym w przeszłości mężczyźnie, który trafia na sierotę i odkrywa w niej piękno. yyyy coś takiego nie ma dla mnie miejsca realnym świecie.

pogoń za pieniędzmi, za umożliwienie sobie bytu, problemy, choroby...to jest to co dotyczy zwykłego śmiertelnika. Takie Grey nie musi sie o nic martwić, taka Ana również. Co oni wiedzą o kłopotach ?
Stąd udane życie seksualne ? ;>

celowo pomieszałam fikcję z rzeczywistością- taka prawdziwa Ana i Grey oczywiście nie istnieją, natomiast my, zwykli śmiertelnicy jesteśmy. I zastanawiam się czy również traktujecie tą książkę jako bajeczkę, czy sądzicie, że takie postacie mają miejsce w świecie realnym ? Czy wierzycie, że można w kimś absolutnie się zatracić i mieć życie seksualne marzeń ? a może takie macie ? ;)

KonikiPony

Fizycznie niemożliwe. Chyba że Grey był cyborgiem :P

sentia

:D

nie mówię, bo może są tacy mężczyźni, którzy mają TE możliwości ^^, ale żeby się tak akurat zgrać i żeby kobieta też tak miała ?
życie seksualne niczym z bajki ?

żeby nie było, nie hejtuję. znając życie, zaraz ktoś napisze, że jestem ''niedor....''. :D
a ja się tylko zastanawiam.

KonikiPony

Po prostu to jest podkoloryzowane.

ocenił(a) film na 7
KonikiPony

no bo to tylko film/książka. Fikcja literacka

KonikiPony

Tak, to bajka, którą lubię.
Lubię też Hobbita, ale to nie oznacza, że każdego dnia czekam, aż w końcu odwiedzi mnie Gandalf. :D
Fifty shades to histora absolutnie nierealna, dlatego jest dla wielu dziewczyn fajna. Bo rzeczywistość jest wiadomo jaka...różna. Dlatego sięgamy po książki, filmy i jest tego tyle, że każdy coś dla siebie znajdzie. Jedni wybiorą coś ambitnego i skłaniającego do refleksji, inni sięgną po prostą miłosną historyjkę. No i po co ta spina i filozofie, że to przecież naiwne i niemożliwe...większość kobiet z pewnością ma tą świadomość.