To na jakiej wsi mieszkasz?

Aha, czyli jak ktoś nie chce oglądać badziewnych filmów typu "fabularne porno dla niewyżytych kur domowych" od razu jest ze wsi? Brawo, brawo "oświecone" społeczeństwo, za niedługo wieśniakiem będzie każdy, kto nie zaliczył seksu oralnego - w tym faceci.

Chyba chodziło o ubogi repertuar kinowy... Do wczoraj czy przedwczoraj nie było pełnej oferty w internecie (w przypadku multikina), tylko Grey. Ale to chyba oczywiste, że zero wyboru to byłby dla kin strzał w stopę.

To samo było z cinema city ale koniec końców normalne filmy też puszczają.

wieś Kraków !

Pakuj słoiki i ruszaj z tej dziury na Warszawę.

Zaceruj najpierw dziury w skarpetach i wytrzyj ciąpę spod brody, a dopiero później dawaj porady dotyczące zwiedzania kraju, szczylu.

Ale po co od razu kogoś wyzywać od szczylów? Mamie też tak mówisz?

Odpowiadam na poziomie wyżej zaprezentowanym - jak mniemam - ludzi "światowych". Myślałem, że to oczywiste. Do swojej matki tak nie mówię, co to za pytanie?

...po co czytać komentarze
sfrustrowanych miernot,
niech się durnie trują jadem,
oszczędź sobie złego...

Tak naprawde, sam zaczales Vivaldi frajerze. Dlatego zycze Ci, abys sie udusil w tej swojej cebuli ktora hodujesz na parapecie w warszawie.

Dzięki przyjacielu za życzenia, ale... nie jestem z Warszawy.
Kilka lat już nie bylem w Warszawie.
Zwrot "ruszaj na Warszawę" to szydera, oczywiście z Warszawy.
Proszę, czytaj moje wypowiedzi ze zrozumieniem.
A wracając do tematu , to jak swego czasu mieszkałem na wsi, to było jedno kino i faktycznie na weekendzie jeden film grali.
Ponieważ lubię do kina chodzić, musiałem zmienić miejsce zamieszkania, ale (niech mnie wszyscy politycy strzegą) nie na Warszawę.
Uwielbiam te posty na Filmwebie w stylu: chciałabym pójść do kibelka , ale mi się papier toaletowy skończył... Co robić???

Dlaczego udzielasz się i nie sprawdzisz dokładnie? W którym to niby kinie grają tylko ten film przez 3 dni?

ok przepraszam, ale w dniu kiedy chciałam wykupić bilety nic wiecej nie było ...

Faktem jest, że np. Multikino dało chyba z 15 seansów w Walentynki tego cuda, a Jupitera raptem 3. Kasa, kasa, kasa. Zobacz, że praktycznie wszystkie miejsca są już zarezerwowane.

to obejrzyj jakiś film w domu, akurat w walentynki zachciało się oglądać czegoś innego... no trudno ale uwierz że na pewno nie grają tylko greya

wolny rynek, duży popyt, duża podaż ;-)

Masakra jakaś. Z żoną chcieliśmy pójść w walentynki na "Polskie gówno" to nie ma:(

Ciekawe czy się ten genialny zabieg kinom opłaci.

zycze zeby sie nie oplacil ale z tego co widze i slysze to wszystkie mlode panie co ksiazke czytaly ide na film. o_O . tez bym poszedl na Jupitera i obejrzal na najwiekszej sali ale to gowno (film do obejrzenia tak naprawde ale zeby na 3 sale na raz) pewnie tam leci ;/

51% w gustomierzu ;/ poczekam jeszcze na wiecej ocen filmu. ale nie dawajcie 1 lub 2 pkt bo to niemozliwe. nie widzialem jeszcze filmu zeby ocenic na 1 lub 2.