Czytałam dwie częsci 50 twarzy Greya i miałam wra żenie ,że czytam Zmierz tylko w wersji porno. W wersji HARD porno. Jestem pewna, ze Stewart nadawalaby się do tej roli, bo mimo,ze wielu uważa,że nie jest atrakcyjna, ja uważam,że ma w sobie TO COŚ czego nie posiadają inne kandydatki.
To nie jest wersja Hard porno... uwierz ;) Przeczytaj coś Markiza de Sade albo trylogię Śpiącej Królewny Anne Rice... Co się tyczy "Zmierzchu" - "50 twarzy Greya" powstała właśnie w oparciu o sagę, autorka snuła fantazje na temat erotycznego życia Belli i Edwarda, dopiero później zmieniła imiona oraz konwencję książki, w ten sposób powstała zupełnie interesująca powieść BDSM... Bardzo mnie cieszy, że tak właśnie się stało... A Kristen Stewart jako ikona nastoletnich marzeń o wampirach, nie powinna moim zdaniem grać w ekranizacji "Fifty shades..." . Ogólnie uważam, że nikt z "Tłajlajtu" nie powinien w niej grać... Pozdrawiam.
Fakt, podobieństwo jest, mimo iż fabuła est całkiem inna ;p
Racja, Stewart ma to coś, ale jakoś nie pasuje mi do tej roli ;p
Oj gdyby porownać życie erotyczne z jednej i drugiej książki to mozna by to nazwać hard.
Nie chodzi tu o to żeby robić jakąś kontynuację Zmierzchu, ale moim zdaniem Stewart nadalaby się do roli Anastasji.
Stewart musiałaby jedynie zamknąć buzię i zacząć przygryzać wargę (wybaczcie złośliwość wewnętrzna bogini kazała mi to napisać).
ha ha, AureliaKotta niezwykle trafne spostrzeżenie!:)
czy Wy też uważacie, że 50 twarzy Greya zapoczątkowało modę na erotykę? Coraz więcej jest książek, a i niedługo zapewne filmów o tej tematyce.
Swoją drogą ciekawa jestem kto zagra Christiana Greya;)
http://www.dresscodecity.pl/moda-na-erotyk/
zapraszam wszystkich do dyskusji:)
Hm... Ja bym powiedziała, że podobnie jak było z wampirami po Zmierzchu, tak z erotyką po Grey'u... Jest wysyp nowych, podobnych książek, co nie znaczy, że wcześniej nie było dobrej literatury erotycznej (jak choćby trylogia "Śpiącej Królewny" Anne Rice)...
Co do Grey'a: bardzo chcę, aby zagrał go Matt Bomer, bo jest to doskonałość w każdym calu jak dla mnie (i jego orientacja nie ma tutaj żadnego znaczenia)...
Matt Bomer - widziałam nawet na YT ,,trailery" z nim jako Christianem Grey, też uważam że pasuje!;) nie mniej jednak, nie wiedziałam że jest homo;p
Autorka parodii Zmierzchu, stworzyła Zmierzch 2 w wersji porno, moim zdaniem dosyć ciekawe zjawisko.
Zgadzam sie Matt bylby idealnym Greyem, a w takim razie kto bedzie Aną?
Pewnie macie racje, w pewnym stopniu ruszy tematyka erotyczna, ale uwazam ze to bardzo dobrze, dzieki zwiekszeniu zainteresowania jakas ksiazka ludzie zaczynajaq ja czytac i wiele osob od czytania sie uzaleznia. Tak bylo ze mna:) osobiscie ja zaczelam jak bylam duzo mlodsza od seii Harrego Pottera, ale dzieki temu zakochalam sie w dobrej ksiazce i przy tym zostalam:)
Dodam jeszcze ze tryllogia spiacej krolewny dla mnie jest hard, ciezki mi bylo sie przez nia przebic, czasami niektore opisy mnie az odtracaly, a 50 shadows jest lekko erotycznym romansem.
Jak dla mnie idealnym Greyem byłby Ian Somerhalder, bo niezwykle pasuje do tej roli, a co do Kristen to stanowczo nie, jest potworną aktorką według mnie i całkowicie by to zepsuła.
jako ane chetnie zobaczylabym alexis bledel, razem z mattem. byc moze to przez to, ze po przeczytaniu ksiazek i zaslyszeniu cos o filmie wpisalam w yt "fifty shades trailer" i wyskoczyl mi wlasnie taki z nimi. wydaje mi sie ze swietnie by razem wygladali. boli mnie tylko ze w ksiazce wlosy christiana byly koloru miedzi a matt w rudym wygladalby pewnie smiesznie, no ale... jeszcze nie widzialam takiego filmu zeby wszystko, WSZYSTKO bylo jak w ksiazce, prawda? ;d